Wpis z mikrobloga

Piszę z konta niebieskiego, bo muszę być inkoguto, bo jestem inwigilowana.

Sprawa wygląda tak - moja przyjaciółka bierze ślub. Ślub na szybko i na kilkanaście osób, ale ja, jako świadkowa biorę swoje obowiązki bardzo poważnie. Wieczór panieński robimy tylko we dwie, panna młoda chce żebym przyniosła winko, posiedzimy razem, pogadamy i wsio. Obie jesteśmy w 100% przeciwne klubom i innym wariacjom, ale chcę ją troszkę wkręcić, że tak to będzie wyglądało.

1. Idziemy do jakiegoś pubu? na drinka, dwa, z obietnicą szaleństw w klubach (tu będzie krzyki i płacze z jej strony)
2. Atrakcja główna
3. Wracamy do domku na grzeczne winko

I teraz tu jest pytanie - Co może być tą atrakcją. Mieszkamy w #szczecin. Ja i Panna młoda lubimy jakieś eskejp rumy i inne ciekawostki. Jakieś bilardy i kręgle odpadają. Czy znacie jakieś fajne miejsca w Szczecinie, albo ogólnie macie jakieś pomysły na zorganizowanie wieczora ciekawego? ;)

#rozowepaski #logikarozowychpaskow #pytanie #pomocy #kiciochpyta

  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Cezary_Laskutacz: moja siostra tez miała mały panieński. Tylko ona, ja i jej siostra. Razem z kuzynka zafundowałyśmy młodej lot samolotem nad toruńską starówką. Na początku bardzo się bała, ale później była bardzo zadowolona i miło wspomina lot.
  • Odpowiedz
@Cezary_Laskutacz: Może strzelnica? ( ͡º ͜ʖ͡º) Ja kiedyś byłem na takiej koło dworca na zamkniętej imprezie, wtedy nie było problemu aby się dogadać z godziną rozpoczęcia itp. Jedyny minus to musiałabyś zmienić kolejność atrakcji, bo po alkoholu na strzelnice chyba średnio iść ʕʔ
  • Odpowiedz