Aktywne Wpisy
PiccoloColo +901
Ania Gotuje to kulinarny nadczłowiek i damska sigma
#takaprawda
Edit. Lewandowski wybrał nie tą Ankę co trzeba.
#takaprawda
Edit. Lewandowski wybrał nie tą Ankę co trzeba.
Pytanie do gejów, nie wiem czy to teraz poprawna nazwa czy jak mam mówić.
Mam kolegę geja i tak się składa że wybieramy się na tripa. On wie, że ja lubię dziewczyny. Czy mimo to może mieć jakieś nadzieje? Wiecie coś w stylu, jak zaprosisz piękną laskę do kina i ona się zgadza tylko dlatego że chce obejrzeć film a ty jednak masz nadzieję że może coś będzie.
Jak to jest?
#
Mam kolegę geja i tak się składa że wybieramy się na tripa. On wie, że ja lubię dziewczyny. Czy mimo to może mieć jakieś nadzieje? Wiecie coś w stylu, jak zaprosisz piękną laskę do kina i ona się zgadza tylko dlatego że chce obejrzeć film a ty jednak masz nadzieję że może coś będzie.
Jak to jest?
#
1. Mycie zębów szczoteczką
W Polsce królują szczoteczki manualne. Z reguły im tańsza tym lepsza. Brutalne szorowanie zębów trwa zwykle ok. minuty a korzyści jakie z niego wynikają są marginalne.
Jak to powinno wyglądać? Szczoteczki elektryczne i soniczne usuwają nieporównywalnie więcej płytki nazębnej. Zęby się szczotkuje 2-3 minuty, delikatnie przesuwając głowicą po każdej ćwiartce ~30-45 sekund.
Dodatkowo, i tutaj wiele osób się nie zgodzi, zęby należy myć przed zjedzeniem pierwszego posiłku i co najmniej pół godziny po ostatnim. Rano możemy oczywiście odczekać po zjedzeniu śniadania tyle samo czasu i dopiero wtedy przystąpić do mycia zębów.
Dlaczego? Kwasy z jedzenia prowadzą do rozmiękczania szkliwa. Gdy zabierzemy się do szorowania zębów (szczególnie gwałtownego i mocnego) bezpośrednio po jedzeniu doprowadzi to do uszkodzenia szkliwa. Oczywiście nie będzie to nagle widoczne, ale posiadanie takiego nawyku na przestrzeni lat sprawi, że gołym okiem zaczniemy zauważać, że nasze szkliwo jest słabsze/ rzadsze. Warto zatem wprowadzić w nawyk mycie zębów niedługo po wstaniu z łóżka.
2. Pasta do zębów
W Polsce królują tanie pasty, które poza chwilowym odświeżeniem oddechu i usunięciem części płytki nazębnej na wiele się nie zdadzą. Drogie pasty nie istnieją bez powodu a ich gęstość i działanie sprawia, że półkowa cena w rzeczywistości nie okazuje się być taka wysoka. W zależności od tego czego oczekujemy - chronią szkliwo zębów, zapobiegają krwawieniu dziąseł, czy delikatnie wybielają zęby.
Należy unikać past wybielających, są one szkodliwe dla szkliwa zębów, które ścierają z uwagi na zbyt dużą zawartość składników ścierających. Szkliwo się nie odbudowuje ani samoistnie ani nie jest jeszcze możliwa jego odbudowa w sposób sztuczny.
Co do wybielania zębów - najrozsądniej jest użyć pasków wybielających. Utleniają one zabrudzenia, efekt jest stosunkowo długotrwały a cena znacznie lepsza niż wybielanie u dentysty (moim zdaniem efekty i ich czas też).
3. Używanie nici dentystycznej lub irygatora
W Ameryce wizyta u dentysty bez usłyszenia "floss more" należy do rzadkości. W Polsce dentysta zajmuje się przeważnie zarabianiem pieniędzy a nie dawaniem dobrych rad pacjentowi.
Długie zaleganie pokarmu pomiędzy zębami jest głównym powodem dla którego te się psują. Pokarm znajdujący się tam gnije, co doprowadza do rozwoju bakterii niszczących nasze zęby.
Aby temu zapobieć należy co najmniej raz dziennie używać nici dentystycznej i dokładnie "wymiatać" resztki jedzenia z pomiędzy zębów. Sama szczoteczka nie daje tutaj rady jeśli mamy wszystkie zęby i przerwy nie są specjalnie duże.
Łatwiejszą metodą i bardziej oszczędną w perspektywie czasu jest zakup irygatora. Pewnie większość osób słyszy to słowo pierwszy raz co potwierdza powyższą tezę o dentystach. Iraygator to urządzenie elektryczne, na baterie lub podłączane do gniazdka, które napełniamy wodą, uruchamiamy a następnie przy użyciu cienkiego strumienia wody likwidujemy pokarm z przestrzeni międzyzębowych.
Irygator ręczny kosztuje 120zł. Jednakowe firmowe kosztuję od 1,5 do 2 razy więcej. Niczym się nie różnią zatem nie warto za nie przepłacać.
Całość jest łatwiejsza i szybsza niż w przypadku nici dentystycznej.
4. Płyn do płukania
Ten krok nie jest obowiązkowy jeśli ktoś używa nici dentystycznej lub irygatora. Główna zaleta to odświeżanie oddechu , zabijanie bakterii w łatwo dostępnych miejscach gdzie nie narobią szkody.
Warto zwrócić uwagę, żeby nie wybierać płynów z alkoholem oraz dobrze jeśli mają fluorek, który uzupełnia mikro uszkodzenia w szkliwie i chroni przed ich postawaniem.
Niektórzy dentyści sugerują używanie płynu na początku mycia zębów tak aby nie likwidować nim działania składników pasty (potrafi zmyć fluorek pozostawiony przez nią).
5. Skrobaczka do języka
Specjalna skrobaczka do języka, tani sprzęt, który będzie służył latami. Usuwa nieprzyjemny nalot z języka bez większego wysiłku (20 sekund) i sprawia, że nie śmierdzi nam z gęby (głównie tam zbierają się bakterie odpowiedzialne za nieprzyjemny zapach). Sam płyn do płukania nie likwiduje nalotu.
6. Informacje ode mnie
Są to rzeczy, których dowiedziałem się w rozmaitych miejscach na przestrzeni ostatnich lat. Część informacji pochodzi bezpośrednio od dentystów, inne wynikają z praktyki a jeszcze inne z badań czy informacji dostępnych w internecie. Mogą pojawić się drobne nieścisłości, ponieważ pisałem to z głowy.
Mam nadzieję, że komuś się przyda.
#zdrowie #dentysta #zeby #protip #ciekawostki
Komentarz usunięty przez autora
ps za duzo juz czasu tu spedzilem i myslenie, ze ktos unika ruszania szczoteczka okreznie w obawie przed zepsuciem szkliwa
Komentarz usunięty przez autora
@tupakaszakura: okrężne mycie zębów uszkadza zęby poprzez odsuwanie dziąseł (paradontozę), a to już wpływa na cały ząb i jego stan zarówno szkliwa jak i górnych ścianek zęba.
Czemu myje się zęby góra-dół i to nawet pod odpowiednim kątem i odpowiednio miękką szczoteczką? By nie uszkadzać dziąseł, nie trzeć szkliwa i tym samym jak wyżej nie prowadzić
Z tym zostawieniem pasty wydaje mi sie logiczne. Z 2 szczoteczkami nie wiem o co chodzi i jakie to ma znaczenie. Nie wiem na czym polegalaby przewaga elektrycznych nad sonicznymi. Nie zaprzeczam, ze to mozliwe. Nie wiem co jest zlego w "chemii" w pascie. Masz plusa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mam jednak kilka pytań, otóż :
1. Jakie firmy jeżeli chodzi o pastę do zębów polecasz ? (bezpieczne, delikatnie wybielające)
2. Szukałem w google ale nie znalazłem, znasz może angielską nazwę skrobaczki do języka ?
3. Słyszałem, że paski wybielające mogą szkodzić na szkliwo, nie jest tak ?
4. Jeżeli paski nie są niebezpieczne - również jakie firmy polecasz ? cena nie gra roli
5.
2. Tongue scrapper
3. Jesli masz wczesniej uszkodzone, ale jak masz zdrowe to nie powinno tak byc. I pisalem zeby brac najslabsze, zeby powoli wybielac a nie najmocniejsze
4. Nie uzywalem, bo nie moge. W Polsce chyba wycofali takie co moj kumpel bral
btw. jak ktoś szuka dobrej i uczciwej dentystki w Krakowie to podzielę się nią na priv ( ͡°
Komentarz usunięty przez autora
Te paski na tubkach to przecież wierutna bzdura :) Jakby tak było, to wszsytkie opakowania miałyby coś takiego, a nie mają. Te paski służą do orientacji stron na opakowaniu podczas drukowania kolorowej etykiety. Kolor paska zależy tylko od widzimisię grafika który układa kolorystykę
(✌ ゚ _ ゚)☞