Aktywne Wpisy
szynszyla2018 +52
Tak do mnie właśnie doszło. Teraz politycy chcą zrezygnować z prac domowych dla kaszojadow w podbaza. Czyli kaszojady w wieku 13 lat będą kończyć szkołę nie nauczone pracy nad sobą z brakami w nauce. Równocześnie od lat otwiera się mnóstwo szkół wyższych prywatnych gdzie wystarczy przelew i 30 % z matury teraz do tego dołączyły uczelnie medyczne kształcące lekarzy. Więc za 15 lat będzie mnie leczył lekarz co nie ogarniał matmy na
howtobepro +708
A co do jedynek to się zgadzam. Jeszcze niedawno jak byłem w liceum babeczka stawiała bańki za to że ktoś lektury nie przyniósł - nie mowie już o przeczytaniu xDD
@MrFruu: Kiedyś (w podstawówce, po 8 lekcjach) wracałem do domu i na chwile wszedłem do jakiegoś spożywczaka. Akurat była tam waga i położyłem plecak na niej - książki i zeszyty do 8 lekcji, resztka picia, piórnik i jakieś duperele - wyszło blisko 15kg...
@MilusiMisio: Dokładnie. Jak zaglądam do tornistra mojego pierwszaka to oprócz jednej czy dwóch książek to nosi jakieś albumy z kartami z piłkarzami i inne gówna przez co plecak jest 2-3 razy cięższy niż mógłby być gdyby nie nosił zbędnego balastu.
XXI wiek
Są tablety, kindle, komputery itp
Dzieciaki dalej muszą nosić książki
Brak profitu
Lobby wydawnicze nie może sobie na to pozwolić, gówniane podręczniki muszą się sprzedawać, na pohybel logice i środowisku
@gravelet: oby nie awantury w stylu: "niech się pani odstosunkuje od mojego idealnego synka!"
@kamila-rodowicz: dlatego wszedł program "darmowy podręcznik" który ma (miał, bo ma być likwidowany) docelowo przenieść obowiązek dostarczenia (od podstawówki do liceum włącznie) książek na szkołę (a szkoła mogła za grosze kupić podręcznik z ministerstwa albo na rynku - wolny wybór, dla ucznia ma być bezpłatny i tyle)