Wpis z mikrobloga

@kamila-rodowicz: dziś dziecku powiesz że wolno skserować podręcznik, a jak jutro wytłumaczysz że piracenie muzyki filmów i gier jest już złe? Co powiesz że jak bardzo czegoś potrzebujesz to możesz ukraść.


@kubica94: Zrozum, że jak kogoś nie stać na muzykę i filmy, to nie musi tego mieć. A do posiadania podręczników jest zobowiązany, przecież 15-letnie dziecko nie rzuci szkoły. Nie mówimy tu o kserowaniu powieści, ale obowiązkowych podręczników, których nie
@kamila-rodowicz: dlatego wszedł program "darmowy podręcznik" który ma (miał, bo ma być likwidowany) docelowo przenieść obowiązek dostarczenia (od podstawówki do liceum włącznie) książek na szkołę (a szkoła mogła za grosze kupić podręcznik z ministerstwa albo na rynku - wolny wybór, dla ucznia ma być bezpłatny i tyle)


@megawatt: W większości gimnazjów nic z tego nie wyszło, ewentualnie tylko pierwsze klasy mają wypożyczane te podręczniki, z zastrzeżeniem, że jak nie wrócą
W większości gimnazjów nic z tego nie wyszło


@kamila-rodowicz: bo my (Polacy) mamy w głowie coś nie tak. Tak samo jak z nowym sposobem zbierania śmieci - główną zasadą jest to że wszystkie odpady komunalne z gospodarstw domowych są własnością gminy i to gmina jest odpowiedzialna za ich wywóz. Identyczny system działa sprawnie w m.in. Niemczech. Co robią Polacy?

@MrFruu: to jest po prostu robienie ludzi w #!$%@? z tymi podręcznikami. pominę tutaj kwestie lobbowania MEN przez wydawców.
te #!$%@? zatrudniają armie handlowców aby jeździli po szkołach i namawiali nauczycieli, że jak uda im się "sprzedać" X podręczników w szkole, to dostaną jakiś gratis. albo wprost, dostaną prowizję od sprzedaży. i co robią nauczyciele w takiej sytuacji? terroryzują uczniów w całej szkole, żeby kupili nowe wydania jakiegoś gównianego podręcznika (koniecznie
@kamila-rodowicz: Mam syna w pierwszej klasie gimnazjum i nie ma mowy o żadnym zwracaniu kasy za książki. Dostali zestaw na początku roku, z zastrzeżeniem, żeby szanować, kupić okładki itp., bo książki zostają później w szkole, ale na pewno nikt nie będzie oddawał pieniędzy za zniszczone.

@gaska: Niestety muszę też potwierdzić to co pisał @MrFruu, że zadania z zeszytów ćwiczeń polegają głównie na przepisywaniu z podręcznika albo ewentualnie z internetu
@MrFruu: Ja coś wiem jeśli chodzi o krzywy kręgosłup. Kilka lat temu wykryto u mnie skrzywienie kręgosłupa. Miałam problem z prostym chodzeniem, teraz jest ok, ale dla nich to i tak wina wszystkiego tylko nie ciężkich plecaków. ب_ب Jak widzę te biedne 6 letnie dzieciaki z plecakami "większymi niż oni", to robi mi się smutno, bo przypominam sobie jak było ze mną. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Pamiętam u mnie jak z roku na rok, książek czy podręcznikow bylo coraz wiecej.


@MrFruu: A ja pamiętam, że też miałem sporo książek od początku (w pierwszej połowie lat 90.). Może po prostu nie każdy je do szkoły nosił...