Wpis z mikrobloga

@8ary: jak ojciec nie wyrzucił, to mam bardzo dużo oryginalnych kaset - Misję też mam. Pamiętam, że pierwszą z Avalonu była właśnie Seksmisja. Dzieciak byłem, wsadziłem do koperty pieniądze i wysłałem do nich - wysłali bez problemu kasetę.
@bachus: No to tak samo było ze mną.Raz do koperty, raz listonoszowi do ręki.Miałem chyba wszystko co wyszło z Avalonu, z Mirage też dużo gierek.Najmilej to wspominam Klątwę i Freda.Ach, moi staruszkowie wyrzucili Atarynke na śmietnik, niezła awantura była, z racji mojego #!$%@?ństwa na punkcie starych kompów.Nie mam miejsca już w kanapie, na Amigi i C64.Brakuje mi Atari jak cholera.