Wpis z mikrobloga

Mamy w pracy taką...nazwijmy ją Annabela...
Annabela jest mistrzynią w #!$%@? współpracowników, #!$%@? za wszystko i każdego.
U mojego kierownika jest średnio 2-3 razy na dzień, żeby mnie #!$%@?ć... Raz mnie #!$%@?ła za to, że nie zmyłem naczyń po sobie jak jadłem obiad - jemy #!$%@? z jednorazówek i #!$%@? je do kosza.

Dziś poszła #!$%@?ć całe piętro do dyra...bo oglądają filmiki na jutube i mecze... - i #!$%@?, całe biuro ciężko pracuje i jak ma ktoś chwilę dla siebie to się odstresowuje...

Najgorszy jest jej wygląd...jest #!$%@? mastodontem...#!$%@? potem i jest gruba...
#!$%@?ła nawet sprzątaczkę, że nie umyła po niej naczyń... czaicie? NIE UMYŁA NACZYŃ PO #!$%@? GRUBYM MASTODONCIE...

No porażka...

#pracbaza #glupiebabsko #oswiadczenie
  • 5
@Leniovo:
Miałem kiedyś pracę jako kierowca autobusu i głównie jeździłem na linii PL-UK-PL
Mam tak, że nienawidzę krawatów i nawet na własnym ślubie miałem go 10 minut
Taka Anabella jeździła jako pilotka( teraz już tak się nie jeździ)
Za każdym razem gdy jechała ze mną około 20-30 minut od rozpoczęcia jazdy miałem telefon od starego że jadę bez krawata( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Leniovo:
Ta sobie sama srała w papiery
Po każdym rejsie miała w obowiązku wynieść śmieci z koszy, umyć okna brudne od włosów pasażerów i sprzatnać toaletę
Wszystkim dziewczynom pomagaliśmy aby wyszło szybciej i na hotel na drinka

Ona sprzątała sama przez 2-3h( ͡° ͜ʖ ͡°)