Wpis z mikrobloga

@pieczywowewiadrze: Mogą sobie ustalić to wewnętrznym regulaminem oczywiście. Ale w takiej sytuacji regulamin powinien być w busie (nie było go), kierowca powinien posiadać alkomat i móc sprawdzić podejrzanego delikwenta (odpowiednie zapisy powinny być w regulaminie). Za to mówienie do klienta "#!$%@? bo cię zabiję", "ty szmato #!$%@?" etc. jest mocno nie na miejscu i dość mało profesjonalne. Ale w sumie to jest tylko polski bus, którzy w ramach PR i social
@Krzy___ek: nie ma opisanej sytuacji i nie znam na pamiec regulaminu jesli jest tam punkt "kierowca moze nie wpuscic kogos kto mu sie nie spodoba" to nie wazne ze wzgledu na odleglosc od konca kciuka do czubka nosa jesli wynosi ona
Miedzy metr a metr i 1/4cala czy dlaczego. To ma do tego prawo a jak sie nie zgadzasz to jedz czyms innym
@pieczywowewiadrze: Jeśli faktycznie jest tam taki zapis to fajnie #!$%@? firma. Może sprzedają 110% biletów i sobie takie zabezpieczenie zrobili? Ja nie korzystam z tego typu usług, więc mnie problem faktycznie nie dotyczy. Wole zapłacić więcej za paliwo, ale mieć pewność że mnie nikt nie #!$%@? z samochodu.
@Sacramoni: Stracili już wiele przez samą informację, że można nie wejść na pokład autobusu z wykupionym biletem na kurs. To, czy ktoś był wypity, czy kierowcy grozili czy nie traci na znaczeniu w momencie kiedy potencjalny klient zamierza gdzieś pojechać i ma przed oczami wizję bycia zostawionym samym sobie na dworcu w obcym mieście.
@pieczywowewiadrze: oglądałem ten filmik, gościu nie sprawia wrażenia pijanego, o "totalnym #!$%@?" nie wspominając. Jak sam pisze na facebooku przyjechała Policja, zrobiła mu testy alkomatem i miał 0,2 promila. Zaraz po powrocie do domu zrobił sobie badanie krwi (zdjęcie badania wrzucił na ich fb) i tam nie wykryto alkoholu we krwi, a jak dobrze wiemy alko we krwi utrzymuje się dłużej. Więc mówiąc krótko został #!$%@? z autobusu bez powodu. Jeśli
@pieczywowewiadrze: Nie wiem czy byłeś kiedyś naćpany lub czy miałeś kontakt z taką osobą. W każdym razie tak jak w pewnych sytuacjach można "przetrzeźwieć" to nie ma opcji żeby ktoś się "odećpał". Albo trzyma bomba, albo nie trzyma. Nie wiem czemu tak atakujesz tego typa. Gościu jest spokojny, nie wyzywa, rozmawia kulturalnie z Policją, pasażerami i agresorami, nikogo nie wyzywa. Gdyby faktycznie był trzeźwy,naćpany to Policja by zatrzymała, ale skoro nawet
@Krzy___ek: a ja nie wiem czemu bronisz typa jak Cie tam nie bylo. Mialem kontakt z nacpanymi i jak ktos drze morde i lazi po scianach i przychodzi policja to nawet na bombie bedzie cicho sie chichrac pod nosem. Pewnie kazdy specyfik dziala inaczej. #!$%@? mnie robienie gownoburz. Pasazerow bylo 30 a cala polska drze morde na firme. Ja jak bym stwierdzil jako kierowca ze ktos sie "nie nadaje" do podrozy