Wpis z mikrobloga

@goodidea: Ale jakie przesadne komentarze? Nikt się tu nie zachwyca szczególnie, jedynie @Magnez coś cytuje, nie wiem co.
@Minieri: Dziwaczna interpretacja tego tworu 'gwizdanie z duchem gry'. Ewoluuje.
Spore sytuacje na korzyść atakujących -> spalone tylko jak sędzia jest na 100% pewny -> 'takich spalonych nie powinno się gwizdac'.
Btw, akurat w temacie. W 2007 roku Trezeguet strzelił bramkę, gdzie był podobny spalony:
https://www.youtube.com/watch?v=2i_EgtIm2rI - w doliczonym czasie gry
Szef
@Minieri: Może inaczej. Powinno, w tej sytuacji nawet byłbym za. Przepisy, to przepisy, ale w obecnej sytuacji bez powtórek, kiedy sędzia nie wie czy napastnikowi noga pół metra wystawała czy nie, tego się nie gwiżdże.
@venomik: Rozumiem że tutaj być może obrońca wybijał i z tej okazji spalonego mogłoby nie być, chodzi o to że kolega @drapieszny_jak_lef stwierdził że tak wyraźnych spalonych (bo jednak jedna noga) nie powinno się gwizdać. Nie przesadzajmy, rozumiem jak koniuszek buta by wystawał i sędzia miałby wątpliwości ale jedna noga.
@Minieri: Eee... ale przecież właśnie Twojemu pytaniu 'zadedykowalem' początek wypowiedzi:
Dziwaczna interpretacja tego tworu 'gwizdanie z duchem gry'. Ewoluuje.
Spore sytuacje na korzyść atakujących -> spalone tylko jak sędzia jest na 100% pewny -> 'takich spalonych nie powinno się gwizdać'.

Więc ogólnie stwierdziłem to samo: pomysł by półmetrowych spalonych nie gwizdać to IMO idiotyczny rozwój interpretacji 'gwizdania z duchem gry' u kibiców. Tak sobie próbuję głupotę tłumaczyć
A bramkę wrzuciłem by