Wpis z mikrobloga

Mireczki, dzisiaj w #maszprawo 14-dniowy termin rozpatrzenia reklamacji. Wiecie, że sprzedawca musi w tym terminie odpowiedzieć tylko na pismo zawierające sprecyzowane żądanie (naprawa, wymiana, obniżenie ceny)? Jest sporo ciekawostek związanych z tym przepisem:

1) nie należy łączyć żądań pisząc np. „żądam wymiany rzeczy lub obniżenia ceny o kwotę 100 zł”;
2) w piśmie należy umieścić wyraźnie oświadczenie w przedmiocie żądania naprawy rzeczy, żądania wymiany rzeczy lub żądania obniżenia ceny (ze wskazaniem kwoty);
3) możliwe jest rozdzielenie pisma z zawiadomieniem o wadzie od pisma z roszczeniem. Jak tak często robię bo o ile sprzedawca odpowiada często na pierwsze pismo to na kolejne (z żądaniem) już nie i wtedy ma uwalony termin;
4) zgłoszenie roszczenia może nastąpić w piśmie, w mailu, smsem, a nawet telefonicznie (najlepiej na piśmie, żeby nie było problemó dowodowych);
5) sprzedawca nie zachowuje terminu na odpowiedź poprzez sam fakt nadania listu na poczcie.

Szersze omówienie ww. kwestii znajdziecie jak zwykle tutaj. Zachęcam też do zadawania pytań- sam potrafię zadać takie, na które nie znam odpowiedzi, więc pozostaje mi mieć nadzieję, że na te nikt nie wpadnie :-)

-------------
#maszprawo - z języka przepisów na język polski o często spotykanych problemach prawnych.
-------------
Ogłoszenia parafialne
Tag #maszprawo stał się na tyle popularny, że wiele osób używa go błędnie zamiast #prawo i woła niepotrzebnie masę mireczków, którzy subskrybowali #maszprawo jako mój autorski tag. Jeśli masz do mnie pytanie wołaj mnie @LaudatorLibertatis lub użyj tagu #prawo. Jeśli widzisz nieprawidłowe użycie tagu #maszprawo zgłoś to do administracji. Moje próby kontaktu mające na celu opisanie tagu lub jego uprzątnięcie, niestety na nic się zdały.
-------------

Poprzednie wpisy:
1. Wzór umowy kupna sprzedaży samochodu zabezpieczający interesy kupującego.
2. Zmiany w prawie konsumenckim po 25.12.2014 r.
3. Konieczność spisywania umowy pożyczki przy pożyczaniu kwoty powyżej 500 zł.
4. Możliwość reklamowania wadliwego towaru nawet jeśli nie mamy paragonu.
5. Jak rozwiązać umowę powołując się na błędne przekonanie co do właściwości przedmiotu sprzedaży lub innych co do innych elementów stosunku prawnego.
6. Poradnik kupującego przez Internet. Część I: Jak zweryfikować kontrahenta?
7. Zakłócanie ciszy nocnej i uprawnienia interweniujących policjantów.
8. Poradnik kupującego przez Internet. Część II: Omówienie różnych podstaw prawnych umożliwiających podnoszenie roszczeń.
9. Alimenty na dziecko pełnoletnie.
10. Kampania Edukacyjna Tydzień Samochodu Używanego (poradniki dla kupujących).
11. Korzyści z oddawania krwi (tańsze leki i świadczenia zdrowotne poza kolejką).
12. Zatrzymanie prawa jazdy. Stare i nowe przepisy.
13. Zakładanie nielegalnych blokad na koła przez prywatne podmioty.
14. Jak walczyć ze znęcaniem się nad zwierzętami.
15. Uprawnienie kupującego do zwrotu towaru w terminie 14 dni od odbioru przesyłki.
16. Trybunał Konstytucyjny- kto i dlaczego ma rację.
  • 81
  • Odpowiedz
@Alasthor: Tak jak w opisie i artykule- termin liczony jest dla pisma z roszczeniem. No i nie da się robić tak, że będę wysyłał szereg pism z tym samym albo z różnymi roszczeniami licząc na to, że w przypadku któregoś sprzedawca uchybi terminowi.
  • Odpowiedz
@mynameis60: Od daty w której miałeś możliwość zapoznania się z pismem, a więc może być równie dobrze od daty pierwszej awizacji. Specjalne nieodbieranie pism jest więc bezcelowe. Oczywiście pozostają przypadki graniczne np. ktoś rzeczywiście nie mógł odebrać listu. Większe sklepy rozwiązują to tak, że wysyłają maila albo sms z informacją o sposobie rozpatrzenia reklamacji.
  • Odpowiedz
@mynameis60: Uważam, że nadal mógłbyś narazić się na zarzut biorąc pod uwagę powszechną dostępność internetu w miejscach publicznych. Albo mogłeś ustanowić do tego pełnomocnika w Polsce. Prawo to nie jest system zerojedynkowy i każdy przypadek należy rozpatrywać na podstawie kompletnej oceny stanu faktycznego. Jeśli te elementy wskazujące na liczne trudności ze skontaktowanie się z Tobą, a istniejące po Twojej stronie, będą przeważały, to podejrzewam, że sąd nie uznałby, iż sprzedawca
  • Odpowiedz
@LaudatorLibertatis: Myślałem, że dla zachowania terminu 14 dni wystarczy data nadania i tak mnie załatwili podczas reklamacji butów, bo nadali teoretycznie ostatniego dnia, a mnie się nie chciało w to dalej bawić. Możesz mi odpowiedzieć, czy jeśli cała akcja miała miejsce w połowie stycznia, to mogę jeszcze walczyć, argumentując, że nie zachowali terminu? Czy jest jakiś przepis lub orzeczenie, które wyraźnie by to opisywało?
  • Odpowiedz
@kasin Pewnie, że tak, można się z nimi o to kopać.
Masz tu fragment komentarza do ustawy, który cytuję w linkowanym wpisie
Termin na złożenie oświadczenia przez sprzedawcę. Sprzedawcy przysługuje 14-dniowy termin na złożenie oświadczenia ustosunkowującego się do żądania kupującego. Jako początek jego biegu przyjąć należy dzień, w którym sprzedawca zaznajomił się z żądaniem kupującego lub miał możliwość to zrobić. Termin ten obliczać należy z uwzględnieniem art. 111 KC. Dnia zatem,
  • Odpowiedz
@LaudatorLibertatis: 1. Jaka jest korzyść dla sprzedawcy, że nie odpowie na pismo, które nie ma konkretnie sprecyzowanego żądania? Przecież jak kupujący zobaczy, że sprzedawca go olewa, to i tak skieruje sprawę do sądu.

2. Czy jeżeli kupuję coś od osoby prywatnej, która nie prowadzi firmy, to też jest to sprzedawca i przysługuje mi rękojmia na tych samych zasadach, co z przedsiębiorcą?
  • Odpowiedz
@LaudatorLibertatis: Czy do rozpoczęcia biegu terminu na ustosunkowanie się do żądania kupującego wymagane jest wysłanie towaru razem z reklamacją z tytułu rękojmi?

Art. 561[2] nie precyzuje tego, a z art. 561[4] nawet to wynika, że ta czynność nie wpływa na bieg.
  • Odpowiedz
@LaudatorLibertatis: Co w sytuacji kiedy: kupiłem sobie spodnie w sklepie, którego nazwa zaczyna się na "H", a kończy na "ouse", niby wszystko spoko, ale po powrocie do domu zauważam poważną wadę (coś jakby plama, coś jakby przypalone żelazkiem, a coś jakby zaciągnięta nitka na maszynie). Od razu udaję się nazad to sklepu, mam ze sobą gotowe pismo z żądaniem reklamacji i odpowiednie artykuły itp. A babeczka przy ladzie mówi, że
  • Odpowiedz
@STASZEK_WIERTARA: Nie mogą przymuszać cię do swoich druków. Możesz zażądać podpisu, ona nie musi się zgodzić. W takiej sytuacji wyciągasz telefon, nagrywasz, opisujesz na głos sytuację i wysyłasz reklamację na adres siedziby spółki i uruchamiasz miejskiego rzecznika konsumenta.
  • Odpowiedz