Wpis z mikrobloga

@pogop: co za filozofia.Dlugosc marszu w metrach razy szerokosc.Potem możesz zalozyc ze na metrze kwadratowy masz 4 osoby.czyli wynik razy 4
@pogop: Z tego co kojarzę to zbiera się dane od operatorów + robi się zdjęcia i liczy na jakimś określonym kawałku(działa dość dobrze przy podobnej gęstości na całym marszu/pochodzie/koncercie/czymkolwiek).
@pogop: Dzisiejsze rozbieżności wynikają z prostej rzeczy - każdy stara się zmanipulować w swoją stronę. Reżim udaje, że wszyscy są szczęśliwi, KOD że każdy protestuje. Gdzieś pewnie są wiarygodne obliczenia, ale raczej nikt ich nie upubliczni.
@pogop: Jakby ktoś miał zdjęcia lotnicze marszu to dałoby się to (w przybliżeniu) w miarę szybko policzyć - na oko wyznaczyć obszary o różniącej się od siebie gęstości, policzyć na tych obszarach(średnia * pole) i do siebie dodać. Jakieś agencje pewnie mają do tego jakieś programy wspomagające(do ustalania obszarów gęstości, może nawet do liczenia[mając zdjęcia w podczerwieni byłoby dość łatwe]).
@pogop: 90% posiada, ale jaka część z nich ma więcej niż jeden? Jeśli w jakimś miejscu jest więcej osób młodych to procent osób mających więcej niż jeden będzie wyższy. Tutaj by się pewnie dało pobawić się statystyką, ale znacząco komplikowałoby to obliczenia.
Dane mogą być precyzyjne, ale każdy dodatkowy poziom precyzji wymagałby kolejnych nakładów czasowych. Może nie jest to aż tyle warta informacja, aby opłacało się zużywać tyle zasobów?
@pogop: każde tego typu dane to szacunki. Branie pod uwagę danych komórkowych będzie uwzgledniało osoby pracujące i mieszkające w pewnej odległości od zbiorowiska więc będzie miało spory błąd statystyczny. Zdjęcia z powietrza też można brać pod uwagę, ale to są jeszcze większe szacunki, z tym że oparte na ilości osób na m².

Skoro badania różnią się od siebie o jakieś 75pkt proc. To znaczy że brały do swoich obliczeń skrajne fragmenty
danych komórkowych będzie uwzgledniało osoby pracujące i mieszkające w pewnej odległości od zbiorowiska więc będzie miało spory błąd statystyczny.


@woyteczek: można przecież odjąć liczbę telefonów standardowo w tym miejscu przebywających od liczby demonstrantów. Można spokojnie wziąć pod uwagę analogiczny dzień sprzed tygodnia.