Wpis z mikrobloga

Mam ból d--y trochę. Tak się złożyło, że przekroczyłem w poprzednim roku 2 próg podatkowy i wyszło mi, że muszę dopłacić ok. 3,5k podatku. Rozumiem, że obowiązek wobec społeczeństwa itp itd, ale jakoś tak boli. Nie żyje ponad stan (wręcz przeciwnie), ciułam żeby sobie kupić bez kredytów mieszkanie i właśnie państwo (z którego usług praktycznie teraz nie korzystam) dojebuje mi dodatkowy haracz. Za 3,5k to ja bym sobie chociażby żarcie do końca roku zorganizował :( Trochę sobie przez pracę zaniedbałem zdrowie i nawet k---a nie mogę skorzystać z publicznej opieki zdrowotnej bo musiałbym czekać pół roku na wizytę.

#boldupy #podatki
  • 34
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Legol: więc teraz, kiedy już dostałeś po dupie podatkami idź i nawracaj ludzi przeciwko okradaniu ludzi. W następnych wyborach (o ile jakieś będą ( ͡º ͜ʖ͡º)) jest szansa na całkiem niezły wynik.
  • Odpowiedz
@Legol: Gratulacje! Według GUSu jesteś już "zamożnym" obywatelem. Chyba tylko 3% Polaków przekracza drugi próg. Możesz być dumny z tego, że dokładasz się do tak fantastycznych idei jak np. program 500+. ;)

  • Odpowiedz
zarabiaj 100k rocznie

płacz nad 3,5 tysiącem złotych


dobrze że nie 4 tysiące bo pewnie byś napisał że z głodu umierasz przez ten straszliwy podatek
  • Odpowiedz
@d_kwi @Droper: nie rozumiesz ze jest to nienormalne? OP tyra jak moze zeby kulic mieszkanie, a za jego pracowitośc zabieraja mu 3.5k ma kogoś kto w ogole nie pracuje. Gdzie tu logika, skoro jej nie ma
  • Odpowiedz