Wpis z mikrobloga

Chociaż może akurat norweska emigracja trzyma lepszy poziom - nie wiem.

@Nemezis_: Jeżeli ktoś często i publicznie używa słowa "#!$%@?", to w wielu przypadkach będzie to patologia.
  • Odpowiedz
@BongoBong: to ze ktos uzywa wulgaryzmow o niczym nie swiadczy, znam ludzi z calego swiata rozgarnietych i mniej rozgarnietych natomiast kazdy uzywa wulgaryzmow. Dobrze przeczytalem.

Jezeli ktos ma na nogach buty, to w wielu przypadkach bedzie to patologia.
  • Odpowiedz
@IsraelKilman: Wobec tego uściślę.

Nie uważam, że przekleństwo czyni z człowieka patologię. Nie uważam też, że jedynie patologia posługuje się przekleństwami. Mnie również zdarza się przekląć, chociaż robię to rzadko.

Jeżeli ktoś jednak klnie w miejscach publicznych i robi to często, to istnieje spore prawdopodobieństwo, że zalicza się do ów patologii. Większe, niż gdyby za podstawę do przypuszczeń przyjąć noszenie butów na nogach.
  • Odpowiedz
Ja tam się zbyt bezpiecznie wśród patologii nie czuję, a niestety duży odsetek polskiej emigracji to patologia.


@BongoBong: no faktycznie, dalej nie czytałem.
Myślimy zanim coś napiszemy, później nie trzeba się tłumaczyć.
  • Odpowiedz
@Kazaty: Czasem zapominam, że jestem na wykopie i że tu trzeba wszystko dokładnie wyłuskać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#!$%@?, prawie każdy czasem przeklina - to oczywiste. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@terwer358: Prawie każdy Polak czasem zaklnie, nie każdy robi to często i publicznie. Pisałem o tym kilka komentarzy wyżej.

Powinienem był dokładniej wytłumaczyć o co mi chodzi, bo widzę, że jest to zupełnie niezrozumiałe. Wydawało mi się, że będzie oczywiste, że nie uważam każdego kto przeklnie za patologię. Jak widać na wykopie każdy pogląd jest prawdopodobny. Nie ma jakiejś płaszczyzny rzeczy oczywistych, których nie trzeba objaśniać w sposób dokładny.

Usuwam
  • Odpowiedz