Wpis z mikrobloga

Szukam Hondy Civic VI w miarę dobrym stanie. 90 KM, 1.4 is, srebrna, tak z sentymentu do lat dzieciństwa.
I teraz albo one są prostu takie tanie, albo nie da rady znaleźć czegoś porządnego i ludzie się pozbywają. Jaka jest szansa, że takie coś za 6-8 tysięcy będzie w dobrym stanie, bez wieś tuningu i rudej na nadkolach?

Tutaj aukcja poglądowa, o taki stan mi chodzi :

Niemiecka Civic na za 8 kafli
#motoryzacja #samochody #honda #civic
  • 17
@nigillus: jest szansa, jeśli trafisz na kogoś, kto dbał o samochód. Mój jest starszy o dwie generacje, nigdy nie był wieśtuningowany, a ostatnio przeszedł remont karoserii i lakierowanie.

Proponuję poszukać na forum marki albo VI gena. Znajdziesz tam ludzi, którzy zajmują się swoim samochodem właściwie ponadprzeciętnie, a przy okazji często możesz prześledzić całą historię pojazdu przez kilka lat, kiedy właściciel udzielał się na forum :)
@nigillus: W tej wersji silnikowej, za 8k to powinien już być na prawdę przyzwoity egzemplarz. Jak pisali, poszukaj aut które już są chwilę w kraju, najlepiej na forach. Spójrz na ogłoszenia za granicą, jakie wysokie są już tam ceny dobrze utrzymanych aut. To pokazuje czym są okazje za 5k już u nas w kraju, auta na wagę kupione u Turka.
rudej na nadkolach


@nigillus: Zadbaną znajdziesz. Ale z tą rudą może być problem, bo w każdej 15-letniej będzie ona występować. Jak znajdziesz egzemplarz bez rdzy na nadkolu to znaczy, że poprzedni właściciel już oddawał do blacharza :) A za 8k to kupisz spokojnie w dobrym stanie Coupe, tylko że tam silniki 1,6.
@nigillus
Takie wprowadzenie: Moje pierwsze auto to był escort z 1999 Bolero. Stał długo w Wesołej bo miał strasznie przeżarte tylne nadkola, na wylot. I oprócz tego wszystko było super (2 komplety opon, klima, podgrewana przednia szyba itd.). Nadkola zrobiłem za 600 zł i było super. Jak się później okazało samo radio warte było ponad 1 tys. zł (znacie markę Nakamichi?).
Dlatego nie zrażaj się rudą. Jeśli jest do ogarnięcia (przed wszystkim
@nigillus: moim zdaniem przebiegiem można się kierować przy w miarę nowym aucie. Wtedy da się stwierdzić, czy trzylatek był mocno eksploatowany (np. przedstawiciel handlowy, taxi) czy służył jako drugie auto i teraz przestał być potrzebny.

Przy aucie kilkunastoletnim trzeba się liczyć z tym, że auto miało kilku właścicieli i każdy mógł być nieuczciwy lub #januszemotoryzacji. Przebieg mógł być przekręcony nie przez tego, od którego kupujesz, ale poprzednika - Twój sprzedawca
@nigillus: Niestety szukając 6gena musisz się przygotować od razu na nadkola. Nawet jak teraz wygląda ok to daję sobie rękę uciąć, że po roku wyjdą. Druga sprawa to fakt, że ceny 6genów ostro spadły. Ja 3 lata temu za polifta z elektryką dałem 9k. Teraz mam nadzieję, że za 6k ktoś weźmie. Zaproponowałbym ci, bo auto "forumowe", ale kolor mam inny.