Wpis z mikrobloga

@incognito_man: Sytuacja tego nie wymagała. Jak nic nie niszczysz, ani nie ma zakazu wstępu do lasu to grzecznie rozmawiasz i leśnicy w większości przypadków puszczają:) Ale przed Strażą Leśną albo policją lepiej uciekać.
  • Odpowiedz
@lysy665: 500zł mandatu od leśnika jeśli mu się uda cię zatrzymać. Z tym, że leśnicy dzielą się na dwie grupy: tych, którzy kiwią palcem i pozwalają jechać dalej i tych, którzy mają sprzęt i chęci, żeby z---------ć za tobą dopóki cię nie złapią lub nie znikniesz z horyzontu. Do tej pory miałem kontakt tylko z tymi pierwszymi :)
  • Odpowiedz
@Stitch: Motocykli nie zabiera sie na lawete, chyba, ze chcesz, albo ciebie zatrzymuja. Motocykl ma to do siebie, ze go mozesz bez problemu przepchać.

Jezdzisz na moto po miescie, nie masz prawka bo nie zdazyles a nowe przepisy weszly, dostajesz mandat 300 za brak kat. moto sobie spychasz na chodnik, pchasz dopoki policja nie odjedzie, wsiadasz i jedziesz dalej. #lifehack
  • Odpowiedz
@Stitch: Nie nie jasne, ta druga czesc jest typowo o miescie, w pierwszej sprawie na bank cie zatrzymaja, byle jak najgrubiej cie podliczyc :) moze na bank jest na wyrost, bo faktycznie bywa tak, ze przyjezdzaja, mandat i masz dopchac do samochodu ktorym przyjechales (pickup, przyczepa, whateva) za kare np. 5km ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale to jak jestes wporzadku(i oni tez) i smieszkujesz, truestory akurat
  • Odpowiedz
@wykoszonytrawnik: c--j tam z lasem. Największym problemem jest hałas jaki emitują te motory :d przykład - rodzina spaceruje sobie po lesie i zbiera grzyby, nagle stado motocykli robi pojazdy i ogólnie jeździ. Hałas w c--j, nie można się odprężyć. To samo jak mieszkasz przy lesie.
I mówi to człowiek który kocha te maszyny i będzie miał takiego potwora niebawem.
A najgorsi są ci którzy odkręcają manetke pod oknami gdzie mieszkają
  • Odpowiedz
@Stitch: Zgodnie z prawem wszystkie drogi leśne są tak jakby drogami wewnętrznymi i nie można wjeżdżać lub przejeżdżać nimi samochodem. Za to grozi mandat w wysokości nawet 500 zł lub odpowiedzialność karna - informuje Janina Giermaz, nadleśniczy Nadleśnictwa Biała Podlaska. - Taki mandat może nałożyć każda do tego uprawniona osoba, czyli np. straż leśna czy policja. Drogi gminne nawet nieutwardzone przebiegające przez las są oczywiście dostępne dla samochodów - dodaje
  • Odpowiedz
@Stitch: mi to tłumaczono tak, że jak przy drodze leśnej jest strzałka wskazująca odległość do jakiejś miejscowości, to można jechać, w pozostałych przypadkach nie.
  • Odpowiedz
@Stitch: mój ziomek miał identycznie, wracał z Wrocławia do Częstochowy, bez prawka, z pasazerką. Capnęły go miśki na motocyklach. Wlepili mandat, i uprzednio pouczając w którą oni jadą stronę, odjechali w siną dal.
  • Odpowiedz