Wpis z mikrobloga

@Old_Postman: Też mam takiego śmieszka-listonosza. Ostatnio przywoził jakąś pocztę i moja mama ją odbierala, a listonosz pyta, co to za nowy pieseł lata nam po podworku (od dwoch miesiecy mamy malą suczkę). Mama mówi, ze to moja, a listonosz na to: 'oj, chyba sie obrażę, bo na chrzciny corka nie zaprosiła' ( ͡ ͜ʖ ͡)