Wpis z mikrobloga

@mowiejakjest: Więc zapewne wiesz, że takiej rodzinie pieniądze są potrzebne. A generalizowanie wszystkich rodzin wielodzietnych i wrzucanie ich do worka "patologia" nie pomoże. Program z mojego punktu widzenia jest ok, trzeba by go tylko poprawić o wykluczenie takich sytuacji jak z Anią. Ps. Jest z nią aż tak źle? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@mowiejakjest: no dobra to powiedz mi ile jest takich patologicznych rodzin w naszym kraju? Kazdy teraz sie sra, ze patologia wezmie kase i przepije. Przeciez takie rodziny to odsetek spoleczenstwa, a nie normalnosc. To moze idac tym tropem rozumowania powinno sie zakazc sprzedazy alkoholu bo przeciez jakis alkoholik moze go kupic, niewazne, ze wiekszosc spoleczenstwa to nie sa alkoholicy, ale po co dawac temu marginesowi mozliwosc kupna?
Poza tym zycze powodzenia
@mowiejakjest:
Jakim cudem chcesz utrzymać 4 osoby za 1500zł? nawet jak jeszcze coś dostanie to i tak będzie żyła w granicach minimum egzystencji (coś koło 600/os). Osoba z przykładu będzie wieść beznadziejne życie - ciężko będzie kogoś przekonać żeby zadowolił się takim stanem. Szczególnie w dzisiejszych czasach gdzie ludzie są zdania, że fajnie jest posiadać różne rzeczy :D
@letitbe: Sam pieprzysz głupoty

Jak będzie liczony dochód?

W wariancie podstawowym dochód to po prostu przychód do opodatkowania pomniejszony o koszty jego uzyskania, zapłacony podatek i składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne. Dotyczy to zarówno dochodów uzyskiwanych w kraju, jak i za granicą. Do średniej liczone są również dochody z uzyskiwanych świadczeń (np. rodzinnych, rent, różnorakich zasiłków). W przypadku rolników bazą jest dochód uzyskiwany z gospodarstwa wyliczany tak, jak na
no dobra to powiedz mi ile jest takich patologicznych rodzin w naszym kraju? Kazdy teraz sie sra, ze patologia wezmie kase i przepije. Przeciez takie rodziny to odsetek spoleczenstwa,


@qualin: Z danych opublikowanych przez Ministerstwo Zdrowia wynika, że w Polsce żyje około 600-700 tys alkoholików, czyli jakieś 2% społeczeństwa. Znacznie więcej jest osób, które nadużywają alkoholu, ale alkoholikami (jeszcze) nie są - aż 12% Polaków. To niestety wciąż za duże liczby.