Wpis z mikrobloga

Witam mirki!
Mam pytanie na temat studiów.
Jestem w 3 klasie liceum i każdy, ale to każdy, mama, nauczyciele mówią, żeby przygotowywać się do matury i iść na dobre studia informatyczne bo to gwarancja dobrej pracy. To prawda? Z tego co czytałem w internecie 90% osób uważa, że studia informatyczne są do dupy - niczego nie uczą, strata czasu.
Właśnie dlatego się zastanawiam czy:
Kuć się, iść na dobre studia, potem być robolem w korporacji (bo tam z tego co czytałem patrzą czy ktoś ma papierek czy nie)
Czy iść gdzieś na jakieś gunwostudia do Olsztyna, może znajdę kilka osób, które też interesują się programowaniem i całą energię wykorzystać na własne potrzeby to jest programowanie a potem praca Z PORTFOLIO, nie z PAPIERKIEM. Bo liczy się doświadczenie, a nie studia.
Teraz żałuję, że nie poszedłem do technikum, ehh...

A wy jak uważacie? Opłaca się iść na jakieś dobre studia? Prosiłbym o jakieś ciekawsze wypowiedzi, a nie tylko: "nie". Pozdrawiam ;)

#programowanie #studia #studbaza #informatyka #politechnikawarszawska #pw
  • 94
  • Odpowiedz
@RayColl_PL: Jeśli możesz sobie pozwolić na studia to idź na nie. Gdzieś dalej od domu rodzinnego, żeby oderwać się od rodziców i nauczyć żyć samemu, to sporo daje. A na studiach jest to łatwiejsze niż pracując.
Zawsze możesz iść na licencjat 3 lata (czy tam inżynier z informatyki jest jeden #!$%@?) a potem robota i zaoczne.
Tak jak wyżej piszą, poznasz ludzi z branży, warto w jakieś kółka itp się
  • Odpowiedz
@RayColl_PL:
- zadaniem studiow nie jest przygotowanie cie do konkretnego zawodu i im szybciej sobie to uswiadomisz, tym lepiej, bo wtedy zaczynasz na nie patrzec od zupelnie innej perspektywy
- na dobrych studiach nauczysz sie myslec logicznie i analitycznie, a to jest cenniejsze niz zloto (za rowno pod wzgledem zawodowym, jak i po prostu - zyciowym)
- na studiach lizniesz wiele tematow, wiekszosc zdecydowanie pobieznie. i nie ma w tym nic zlego, taka jest specyfika studiow. dzieki temu rozszerzasz horyzonty i jestes w stanie dotknac tematow, za ktore sam bys sie nigdy prawdopodobnie nie wzial, a ktore moga okazac sie dla ciebie mega zajawka i ukierunkuja cie na przyszlosc
- z tego tez wzgledu, jesli jeszcze nie masz konkretnego planu na siebie i swoja przyszlosc (a widac, ze nie masz, ale to normalne, w tym wieku bardzo nieliczni maja) warto pojsc na kierunek krecacy sie wokol dziedziny, ktora lubisz, ale zahaczajacy o dosyc szerokie spektrum tematow. idac na takie MiNI PW dosyc mocno kierunkujesz sie w strone algorytmiki i wszystkiego, co matematyczne, nie lizniesz w zaden sposob elektroniki. idac na EiTI - lizniesz i elektronike, i automatyke, i telekomunikacje itd. to juz jest kwestia personalna i wymaga odpowiedzenia sobie na pytanie - czego chcialbym sie na studiach dowiedziec, PODSTAWY czego nabyc
- to co najwazniejsze w studiowaniu - ROBIENIE CZEGOS POZA STUDIAMI. niesamowite jest, jak wiele osob o tym zapomina i ma podejscie "zrobie inzyniera i zobaczymy, co dalej". to jest idealna droga, zeby skonczyc w niezlej dupie. a co robic? a co tylko chcesz, zalezy jak definiujesz swoje potrzeby - czy chcesz sie w organizacjach rozwinac programistycznie, czy tez poznac paru kumpli i razem budowac roboty, czy tez z innej strony - nabyc umiejetnosci miekkich, sprawdzic sie w roli team leadera projektow, przewodniczego organizacji. piekne jest to, ze mozliwosci jest duzo i nie musisz sie w zaden sposob ograniczac. mozesz w wolnych chwilach klepac projekty czy tez isc do pracy, jesli uznasz, ze doswiadczenie stricte zawodowe to jest to, na czym ci w danym momencie najbardziej zalezy - wszystko jest
  • Odpowiedz
@RayColl_PL: Why not both... ? Skąd w ogóle ten dylemat studia lub portfolio, nie możesz iść na studia i jednocześnie robić portfolio ? To już za dużo ? Na dobrych studiach nauczysz się algorytmiki, logiki, wyższej matematyki i dużo programowania też liźniesz, szczególnie z dziedzin gdzie sam na pewno byś się od razu nie zainteresował. Polecam moje podejście - 2 lata dziennie, po 2 roku do pracy na niepełny etat
  • Odpowiedz
  • 1
@RayColl_PL: jesli Cie rzeczywiscie ciagnie do programowania to zrob ile sie da w rok i popros o zatrudnienie za darmo w jakiejs firmie programistycznej na kolejny rok. Takie dwa lata moze dac wiecej niz 5 lat studiow.
  • Odpowiedz
@RayColl_PL: nie zaszkodzi ci isc na studia i w tym czasie tez robic portfolio ;-) studia moga byc lepsze albo gorsze, ale wg mnie zawsze sie czegos nauczysz. A #!$%@? samemu i tak trzeba jak sie chce cos w branzy osiagnac.
  • Odpowiedz
@RayColl_PL: Oprócz samego programowania, potrzebujesz jeszcze znajomości + dobrego mentora - osoby, która jest lepsza od Ciebie, bardziej ogarnia temat i zawsze możesz sięgnąć po radę - najłatwiej to wszystko znaleźć na studiach. Poza tym mimo sporej ilości niepotrzebnych przedmiotów, na informatyce masz teorię optymalizacji, złożoność obliczeniową algorytmów - to się w przyszłości przydaje. Warto iść na studia - pod przymusem realizacji projektów sporo możesz się nauczyć, samemu nie ma
  • Odpowiedz
@wooojtassss: Mylisz studia ze szkołą zawodową. Na studiach dostajesz pewne podstawy i to nie tylko dotyczące programowania. Samo programowanie musisz doskonalić sam - nie zależnie. I oczywiście wszystkiego można nauczyć się bez studiów (patrz taki Banach nie skończyłs studiów, a został doktorem a później profesorem), natomiast jeśli jesteś na dobrych studiach, ktoś na wykładach zwróci uwagę na rózne metody, poznasz duzo więcej niż programowanie, co pozwoli Ci się w razie
  • Odpowiedz
@RayColl_PL: Nie chce mi się czytać wszystkiego, ale jeśli chcesz zostać po prostu software engineer, to studia nie są niezbędne - jeśli sam się nauczysz, to dasz radę. Pytanie, czy sam się nauczysz? Z tego co mówisz, to parcie u Ciebie jest, jakieś doświadczenie również. Ale fakty są takie, że różne firmy na staż chętniej mogą wziąć studenta. Mógłbyś więc pójść do tego Olsztyna, studia robić minimalnym wysiłkiem, a skupić
  • Odpowiedz
@RayColl_PL: A w ogóle próbowałeś programować? Lubisz dużo kombinować, myśleć wielopoziomowo, ale jednocześnie twórczo? Kiepskich developerów będzie coraz więcej, to nie jest tak, że na start dostajesz 15k, lecz jakieś 2k (w waw może 3 po kilku miesiącach).
Informatyka to nie tylko programowanie, teraz np. poszukiwani są mocno administratorzy.
Jeśli nie masz innego pomysłu, to ten nie będzie zły, ale nigdzie nie napisałeś, czy w ogóle Cię to interesuje.
  • Odpowiedz
A co byście mi polecili? Najbliżej mam do Warszawy (150km)

Maturę zdam na tak około: Matma 70%, Informatyka 70-90(zalezy co sie trafi) i angielski 60-70%, oczywiście mówię o rozszerzeniach :)


@RayColl_PL: Do matury masz 3 miesiące więc napieprzaj. Matma 70%? przerób Kiełbasę i wykręcisz więcej. Angielski 60%, serio? Zatrzyma Cię to w rozwoju szybko.
Wykręć >90% z matmy i idź na UW, zrób wszystko żeby przeżyć pierwszy rok a potem
  • Odpowiedz
@RayColl_PL: jeśli masz samozaparcie to (wg. mnie) oczywiście idź na informatykę, ale wybierz przede wszystkim mocno studenckie miasto i uczelnię która nie ciśnie zbyt mocno, powody tego są takie (każdemu może pasować co innego):
1. Zazwyczaj program studiów i tak nie ma się zbytnio do realiów, a w pracy interesuje ich jak już to tylko czy w ogóle masz to wykształcenie, uczelnia czy temat pracy mgr to mają w pośladkach
  • Odpowiedz
  • 1
@RayColl_PL: Studia są moim zdaniem bardzo ważne ale ukończenie ich już mniej. Szczególnie polecam dzienne gdzie spotkasz wiele ciekawych osób i przyszłych kontaktów biznesowych. Na początku może być ciężko z konkretną pracą bez nawet bycia studentem w przypadku jak nie jesteś super programistą. A na dziennych będziesz mieć dużo czasu na własne projekty i za jakiś czas ogarniesz robotę i możesz się przebieść na zaoczne. Przynajmniej ja szedłem podobną ścieżka
  • Odpowiedz
@robber: @Bouncer: : Jak dużo czasu ma się codziennie oprócz studiów? Mniej więcej tak jak liceum? Czy jest duuuużo więcej nauki? ;)
@hellofriend: 40km od Ostrołęki
@mywu: A co na tym Erasmusie takiego ciekawego? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Refusek: Niestety miałem 2 razy wymianę dysku i wszystko przepadło XD Mam pierwsze wersje gdzieśtam bo udostępniałem na grupie klasy
  • Odpowiedz
@RayColl_PL: warto studiować uniwersytecką informatykę, na UW lub UWr. Bardzo mocno rozszerza horyzonty. Ale programowania uczy się samemu :) nie istnieje taka uczelnia, która za ciebie będzie się rozwijać
  • Odpowiedz
@Refusek
Powiem tyle, że gra nazywała się "Przygody Małpki". Dlaczego małpki? Bo łatwo można było ją pokazać za pomocą znaku "@" XD Były wrogie moby, Wilk, Niedźwiedź, różne bossy jak Wilk Janusz XD W grze chodziło o to, żeby dojść małpką do celu, bo została zabrana przez "Niewiadomokogo" (tak się nazywał ten ktoś ("Niewiadomokto") XD) i wyrzucona Gdzieś (jak się pewnie domyślasz "Gdzieś" to nazwa miejsca :D) Był system walki, losowo
  • Odpowiedz