Wpis z mikrobloga

@vateras131: większość ludzi deeskaluje takie sytuacje, jak masz stłuczkę na drodze to nie startujesz z łapami do sprawcy tylko starasz się dogadać, jak się nie da to wzywasz służby i tyle.
  • Odpowiedz
@Kalwi: zgnije jak nożownik się wybroni. Technicznie to on został zaatakowany i ostrzegał gościa w białej koszulce, że może się wybronić, ale użycie noża chyba będzie jako przekroczenie obrony.
  • Odpowiedz
@AlbertoBarbosa: Gość z kosą to Gruzin. Potrącił psa tej pary. Kilka dni wcześniej napadł z nożem na kierowcę mpk. Antyterroryści juz go zgarneli (probowal wyskoczyc przez okno zabarykadowanego mieszkania.) Także nie wyciągałbym pochopnych wniosków.
  • Odpowiedz
@Gadzilla: O, teraz jest Gruzinem, wcześniej czytałem na wykopie, że Ukrainiec xD Ja bym poczekał na jakieś źródło, bo się jeszcze na końcu okaże, że to Polak katolik wychowany w katolickiej wierze z dziada, pradziada.
  • Odpowiedz
Z tymi maczetami to ludzie dramatyzuja


@vateras131: Dokładnie, nie każdy lata z maczetą. Tylko kibole.
I też kibole leją innych kiboli meczetami. Fakt, czasem się pomylą i swojego potną. Ale można się rozejść ludzie szatkujący innych maczetami to nic strasznego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A i zapomniałem zapytać. Za kim jesteś?
I nie odpowiadaj, i tak dostaniesz #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Jak zwykle na śmierdzącym wypoku, winna jest ofiara


@Kauabang: Typ literalnie mówi gościowi (spodziewając się pałki lub gorzej) żeby ten mu #!$%@?ł XD No ten sam poziom intelektu co typ co się #!$%@?ł do klatki z gorylem.

Nikt nie usprawiedliwia sprawcy, ale to tak jakbyś wszedł na pasy gdzie widzisz tira jadącego 70km/h, bo masz pierwszeństwo.
  • Odpowiedz
@Kalwi: kto w Polsce się spodziewa, że jakiś random ma nóż? Gaz pieprzowy, pałkę tak. U nas jest tak bezpiecznie, że żyjemy jak ciepłe kluchy.
  • Odpowiedz
@Kalwi: żaden ze mnie karateka, ale na każdym kursie na jakim byłem jedną z pierwszych rzeczy jakie są tłuczone, to że walka wręcz powinna być ostatnim środkiem samoobrony jeśli wszystkie inne się wyczerpią. Tutaj koleś dobrze się bił więc wnioskuję że poczuł się zbyt pewny siebie i postanowił dać nauczkę. Niestety tym razem leszcz na jednego strzała miał asa w rękawie.
  • Odpowiedz