Wpis z mikrobloga

Do @skejna na temat wpisu o herbacie pu'er z Aliexpress (nie mogę odpowiadać w tamtym wątku ;-)):
Wredne oszustwo. Jak większość herbat pu'er na Ali. Shu (ripe) Pu'er wyprodukowany w 1970 roku... ciekawe, proces przyspieszonej fermentacji wodui, którym tworzy się shu pu'er został opracowany w fabryce Menghai w 1972 roku :-)

Poza tym, tak naprawdę to sheng (raw, surowy, zielony) pu'er znacząco zmienia się wraz z leżakowaniem. Nie oznacza to, że starszy sheng jest obiektywnie lepszy, bo w ludzkim smaku nie ma nic obiektywnego. Jest inny. Stare shengi mają smaki kamforowe, suszonych owoców i grzybów. Młode będą kwiatowe, a w średnim wieku (5-15 lat) owocowe. Jedno jest pewne - sheng pu'er z wiekiem wytraca goryczkę.

Shu pu'er musi sobie poleżeć przynajmniej rok, żeby wytracić "duiwei", czyli "smak fermentacji". Jeśli nie "wywietrzeje" przynajmniej tyle czasu, będzie smakował rybą, ziemią i piwnicą. Niektórzy ludzie lubią to w shu pu'er, nie wiedząc, że jest to defekt.

Poza tym, jak pisał @unknown_stranger, taka cena powinna od razu zapalić lampkę ostrzegawczą.
Zobacz cenę shu pu'era z lat 70. u cenionego sprzedawcy:
https://www.essenceoftea.com/tea/puerh-tea/1970-s-y562-shu-puerh-100g.html

#herbata #wykopteaclub #puerh #puer #aliexpress
  • 2
@nom_de_plume: miałem przyjemność pić takiego pu'era kolega ma zonę Chinkę i raz mi przysłał (mieszkają w UK) kawałek ciacha z taką leżakowaną herbatą od jakiegoś pewnego lokalsa. Coś fantastycznego, smak niesamowity. Może za 10lat będzie mnie na nie stać (,)
@nom_de_plume: O fuck już straciłem nadzieję na merytoryczną odpowiedź :D. Broń boże nie miałem zamiaru kupować na Ali, zresztą obserwuje te recenzje paczki 20+ herbat i wygląda bez szału.
Reasumując, kiedyś sobie trzeba będzie kupić.