Wpis z mikrobloga

@SoNuS: e tam. Po prostu mi się kojarzy. Kiedyś będąc na zakupach zobaczyłem scenkę:
Janusz i Grażyna na zakupach. Grażyna gdzieś grzebie w wieszakach, Janusz się snuje ze smutnym wąsem gdzieś za jej plecami. W pewnym momencie Grażyna się zatrzymuje i próbuje podrapać w środek pleców. Nie sięga więc prosi Janusza "Podrap". Janusz wyciąga łapę i posłusznie drapie: "W lewo!W prawo! trochę w górę! Nie bardziej na lewo! No przecieć mówię