Aktywne Wpisy
![pomidorki_koktajlowe](https://wykop.pl/cdn/c3397992/pomidorki_koktajlowe_8W7lViG8EN,q60.jpg)
SK*****ny źle zakrecili olej, trzymałem na siedzeniu. Nie wiem teraz czy to odpiore. Przysięgam, że ich za to pozwe. Macie jakieś rady czym to odmyc z siedzenia? #volvo #mechanikasamochodowa #pomocy
![pomidorki_koktajlowe - SK*****ny źle zakrecili olej, trzymałem na siedzeniu. Nie wiem...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/236e3891fb091a4c3613ce32718e7655a27e7aed43be00c6343c27f8f46b9535,w150.jpg?author=pomidorki_koktajlowe&auth=be1a36594676c1c13dcbce280276e72d)
![qew12](https://wykop.pl/cdn/c0834752/7f2f8c8bd849609c3d34a985ecdf26340f807bf75ace45202d96c00aa33bcd99,q60.png)
qew12 +270
Udało się dostać brakującą pieczątkę na orzeczeniu. Pierwszy raz szedłem sam tak daleko do przychodni samemu, bez taty. Na początku było okej, ale z czasem zacząłem mocno martwić się nagrywaniem drugiego filmu. Można, to co. Nie martwiłem się swoim głównym zadaniem, pieczątką. Myślę, że to przez skupienie na filmiku.
Próbowałem nagrywać stojąc w miejscu, ale mózg nie bardzo chciał się załączyć, więc musiałem iść i dzięki mniejszemu skupieniu dałem radę.
Nagrałem drugi
Próbowałem nagrywać stojąc w miejscu, ale mózg nie bardzo chciał się załączyć, więc musiałem iść i dzięki mniejszemu skupieniu dałem radę.
Nagrałem drugi
![qew12 - Udało się dostać brakującą pieczątkę na orzeczeniu. Pierwszy raz szedłem sam ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/717a43151c2d7eee2d6ef928d56b366ac40002f9f830f3b66fac387e175ca2e9,w150h100.jpg)
Masz się bać, że na treningu będziesz zmęczony, Twoje rezultaty nie będą rewelacyjne (o ile w ogóle będą), więc nawet nie myśl o trenowaniu bez przedtreningówki. Super Pump, Petarda czy Napalm brzi jakby działało, nie? No to trzeba je koniecznie zażywać, bo przecież inaczej zaśniesz jak tylko położysz głowę na ławce płaskiej.
Masz się bać, że na treningu nie będziesz miał optymalnego poziomu siły, więc nie myśl o trenowaniu bez kreatyny, bo będziesz musiał prosić innych na siłowni o pilnowanie Cię przy każdym ćwiczeniu. Pamiętaj, bez 5g dziennie nie podniesiesz nawet pustej sztangi. Rzecz jasna tylko krety mikronizowanej, bo wszystkie inne Ci się w ogóle nie wchłoną, no i oczywiście jabłczan, bo po zwykłym mono zalejesz się jak prosię, a tylko jabłczan da Ci najlepszą optymalną beztłuszczową masę mięśniową. Poważnie.
Masz się bać, że nawet po treningu nawet dwucyfrowymi (czy tam trzycyfrowymi z jedynką z przodu) ciężarami dopadnie Cię srogi potreningowy katabolizm, więc nie myśl o trenowaniu bez glutaminy, HMB czy BCAA, inaczej wyjdziesz z treningu z mniejszą liczbą mięśni niż przyszedłeś. O ile w ogóle wyjdziesz, bo przecież drzwi do siłowni mogą być ciężkie a katabolizm poważna rzecz.
Masz się bać, że w diecie będziesz miał za mało białka i nie urośnie Ci ani jedno włókno mięśniowe. Nawet nie próbuj dotykać sztangi nie zaopatrzony w białko serwatkowe, bo bez niej hormon wzrostu zobaczysz tylko u innych na youtube. 2g białka na każdy kilogram masy ciała dziennie (najlepiej w proszku - przecież z jedzenia organizm tyle nie wchłonie), inaczej Twoje mięśnie będą nie większe niż u Stephena Hawkinga.
Masz się bać, że ćwiczeniami nie spalisz ani grama tłuszczu. Będzie on siedział pod Twoją skórą tak długo, aż nie dostarczysz organizmowi odpowiedniego dopalacza. Bo przecież to, co już raz trafiło do komórek tłuszczowych, bez odpowiedniego zaproszenia - spalacza tłuszczu czy termogenika - nigdy dobrowolnie stamtąd nie wyjdzie. No bo jakby to miało działać, tak po prostu? Niemożliwe.
Masz się bać, że gleby są słabe a owoce i warzywa pryskane chemią, ergo całe jedzenie jest gówno warte. Musisz zatem dostarczać sobie witaminy i minerały w pigułach, bo przecież nie znajdziesz tego w aktualnym jedzeniu, przecież każdy to wie. Tylko tabletki i kapsułki spowodują, że przeżyjesz kolejny treningowy dzień. Oczywiście żadne badania stwierdzające niedobory witamin nie są Ci potrzebne, szkoda pieniędzy, które możesz wydać na jakiś fajny proszek w błyszczącym pudełku.
Masz się oczywiście również bać, że rezygnując z tego całego tego wspomnianego dzisiejszego niezdrowego jedzenia (jedzonego co prawda przez niesportową resztę świata, ale to lamusy bez wiedzy o suplementach), nie dostarczysz sobie odpowiedniej liczby kalorii, odpowiedniego typu. A bez kalorii oczywiście nie zrobisz optymalnego treningu, także bez gainera nie siadaj nawet do stołu, bo stracisz tylko energię na machanie ręką z łyżką/widelcem od talerza w stronę ust - przecież zdrowych kalorii tam nie będzie. Ładuj gainer do wszystkiego co jesz, to jedyne prawilne kalorie na świecie.
Jednym słowem najlepiej by było, jakbyś dzień zaczynał i kończył z miarką jakiegoś proszku w ręce i shakerem, zagryzając zestawem tabletek i popijając napojem. Koniecznie energetycznym, w końcu bez elektrolitów umrzesz, nie? Zwykła woda? Pfff, ryby się w tym ruchają.
#silownia #mikrokoksy #przemyslenia #feels