Wpis z mikrobloga

  • 520
Co te #rozowepaski u mnie w pracbazie to ja nawet nie. Mój dział liczy 10 osób z czego 9 to dziewczyny. Jeden z najwiekszych bankow w polsce, a sytuacje kancerogenne odpierdzielają się u nas średnio raz na kilka minut.
No to różowe coś tam plotkują, jak to one. A pamiętacie tego Mirka co już nie pracuje? Ahahah ehehehe, ciekawe co u niego. Kochane, w ogole mam zdjęcie jak tego banana jadł hahah, pamiętacie tą akcję. I laska wyjmuje telefon, włącza zdjecie typka jedzącego banana i pokazuje hihi koleżankom. No normalnie typ stoi przy oknie i je se darmo banana na koszt firmy, a te śmiech do łez, ahaha boże jaki gej. Ludzie ratujcie mnie z tego piekła.
#korposwiat #pracbaza ( ͡° ʖ̯ ͡°) aż se taga założe, bo to dopiero 2 dzień w robocie #rozowykorposwiat
  • 24
@Krachu: powiem ci raz na jakiś czas chętnie bym się zamienił dla rozrywki, bo tam gdzie jestem wkoło siedzi 90 smutnych kolesi klepiących kod i 10 lasek na które nawet żal patrzeć. Z kumplem chodzimy jeść dwa piętra niżej bo tam HRy mają kuchnię i jest przynajmniej chwila relaksu :)
@Krachu: Ostatnio rozmawiałem na ten temat z siostrą i zgodnie mi przyznała rację, że środowisko kobiet w pracy to rak i woli jak jest kilku facetów bo rozładowują sytuację. Podobnie kilka kobiet w zespole facetów uczy manier ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Krachu: Bez przesady, też często siedzę bez butów. Do ludzi z biurek koło mnie śmigam w skierach, niektórzy zostawiają buty i po prostu przebierają na inne. Zdrowiej dla stóp, a póki nie śmierdzi jest git. Ona też chce się prezentować w drodze do pracy, a chodzić ciągle w szpilach to tragedia dla nóg kobiety. Mogłaby niby jakieś baleriny nosić, ale nie uważam tego za jakiś kompletny brak manier w luźnym środowisku