Wpis z mikrobloga

Też tak macie że czytacie sobie jakąś dobrą opowieść na mirko, ale taką zajebiście dobrą. 1 MINUTA, 2 MINUTY o no juz prawie koniec. A tam nagle patrzycie a to #pasta. i czujecie się oszukani i zawiedzeni?
  • 3
  • Odpowiedz
@fajfoklok:

Drogie mirki. Piszę tę historię ku przestrodze wszystkim tym, którzy nie rozgryzają mentosów od razu po włożeniu do ust.

Otóż ja i moja dziewczyna poszliśmy na studia do różny miast. Po miesiącu rozłąki zdecydowaliśmy się wreszcie spotkać, a jako że byłem bardzo szczęśliwy z tego powodu, postanowiłem zrobić jej minetę.

Zawsze mi się to podobało, ale tym razem z jakiegos powodu jej cipka śmierdziała jak martwy papież, a smakowała jeszcze
  • Odpowiedz