Wpis z mikrobloga

Czy Krolowa Brytyjska jest tak bezuzyteczna jak powiadaja?

Ludzie lubia sobie wysmiewac monarchie brytyjska jako rodzine Kardashianow w zlotych koronach. A bo ta krolowa Ela to wlasciwie ma tylko ladnie wygladac na przemowieniach i nic nie moze, co to za krolowa bez wladzy? Nic bardziej mylnego, monarcha brytyjski ma szeroka wladze na roznych plaszczyznach, a nie wykorzystuje jej, bo jest spiety konstytucja. Ktora wlasciwie to nie jest spisana i nie spelnia definicji konstytucji w europejskim rozumowaniu. A wlasciwie to nawet nie konstytucja, a konwencjami konstytucyjnymi. I w sumie nie spiety, bo nie moga byc one prawnie egzekwowane. No ale jednak jest. Coz, obok dwoch kranow i jazdy po lewej stronie, funkjonowanie panstwa musi byc rownie popieprzone. I za to wlasnie UK lubimy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

No to jak wreszcie z ta Krolowa? Moze czy nie moze? Otoz zaczac nalezy od konwencji konstytucyjnych. Sa to generalne zasady panstwowosci o naturze konstutycyjnej, ich wartosc jednak nie jest prawna, poniewaz nie moga byc narzucane i w zaden sposob egzekwowane w sadach (moga byc jednak przez sady rozpoznawane, ale to tyle). Ich wymiar jest czysto polityczny, a wglebienie sie w nie daje obraz funkcjonowania najwyzszych szczebli brytyjskiego panstwa. Pomimo ze nieprzestrzeganie ich nie jest w zaden sposob nielegalne, od setek lat nie zostaly zlamane - ukazuje to jak wielka wartosc maja tradycje w relacji suwerena z parlamentem.

Do czego daze - przyklady konwencji konstytucyjnych ukazuja jak szeroka wladze ma Krolowa:

Royal assent to oficjalny podpis monarchy pod kazdym szkicem ustawy zaakceptowanym przez obie Izby, po ktorym Bill staje sie Aktem Parlamentu - a wiec prawem. Jedna z konwencji mowi, ze monarcha musi takiego podpisu dokonac, jesli jednak krolowej Elzbiecie nie spodobalaby sie, dajmy na to, ustawa o uznaniu polskiego jako oficjalnego jezyka Wielkiej Brytanii, moze ona parlamentowi pokazac faka i ustawa nigdy w zycie nie wejdzie. Cos takiego wydaje sie obecnie sytuacja abstrakcyjna, ale technicznie jest mozliwe - powtorze, konwencje nie sa prawnie wiazace. Upraszczajac, Krolowa ma w garsci brytyjska legislatywe. Troszke duzo jak na brak wladzy.

Wybor premiera nalezy do partii, ktora wygrala wybory - myslicie zapewne. Nic bardziej mylnego! Nikt inny jak Krolowa powoluje osobe, na ktorej spocznie ciezar Pierwszego Ministra. Konwencja znow nakazuje - pani Krolowo, masz pani na premiera powolac lidera zwyciezkiej partii w wyborach do Izby Gmin. Chwila, chwila, ale ja lubie tego pana Camerona i nie chce zadnego innego premiera, rzecze krolowa. I co? I jajco, wolno jej - znaczy nie wolno, ale nikt jej tego prawnie nie zabroni. I tym sposobem, jesli Labour wygra kolejne wybory, pani Krolowa moze zagrac na nosie Corbynowi i na premiera zaprzysiac ponownie entuzjaste wieprzowiny. Tyle, tutaj nie istnieje zaden odpowiednik Trybunalu Konstytucyjnego, a suweren jest wbrew pozorom nadal suwerenem.

To jest oczywiscie fan fiction, bo sam Cameron oswiadczyl, ze premierem po raz trzeci byc nie zamierza. A Torysi jako nowego lidera otrzymaja cos pokroju Busha ;s


Co jeszcze? Ach, najciekawsza czesc. Ostatnia konwencja konstytucyjna, o ktorej pragne tu wspomniec, dotyczy krolewskich prerogatyw. Otoz mowi ona, ze krolowa musi wykonywac owe prerogatywy w asyscie ministrow i zgodnie z radami tychze. W praktyce wladze te w calosci wykonuje parlament. Co jednak, gdy krolowa powie STOP? Przyjrzyjmy sie prerogatywom - posrod nich znajdziemy miedzy innymi:
- zarzadzanie wyborow parlamentarnych
- rozwiazanie parlamentu
- nadzor nad silami zbrojnymi
- nadzor nad dyplomacja
- rozmieszczenie sil zbrojnych
- zarzadzanie pokoju
- wypowiadanie wojny

I pare innych, juz mniej istotnych kwestii. Tak, dobrze przeczytaliscie. Krolowa moze wypowiadac wojne i zadne prawo tego nie ogranicza. Ogranicza to zbior politycznych pryncypiow, do ktorych nalezy sie stosowac, bo tak mowi tradycja. Nic wiecej.

Podsumowujac, wcale sie tak skromna wladza tych brytyjskich monarchow. Pokusilbym sie nawet o stwierdzenie, ze jest ona rozlegla, ale gleboko zakopana. Co jednak, gdyby pojawil sie Krol Wizjoner, majacy tradycje i brytyjski dorobek kulturalny gleboko w dupie? Coz, na szczescie na to sie nie zapowiada. :)

#uk #prawo #ciekawostki #anglia

#ukprawo <-- czasem, od biedy, z rzadka, od niechcenia cos skrobne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 9
@Choir: Popraw błędy i interpunkcję.
Poza tym jest w tekście w #!$%@? uproszczeń i nieprawidłowości. Monarcha brytyjski ma prawo wypowiadania wojen ,pokoju i rozmieszczenia sił zbrojnych tylko w teorii. Dwie pierwsze sprawy są normowane przez prawo międzynarodowe, trzecia sprawa jest tradycją niewykorzystywaną od wielu lat.
@Choir: bardzo fajnie napisane. Raz w pracy z głupia zacząłem temat o monarchii Brytyjskiej (gdy jeszcze raczkowałem na emigracji) z jednym Anglikiem. Dość szybko wyjaśnił mi, że Królowa jakby chciała to ma PEŁNĄ władze nad krajem. Może powołać osoby jej posłuszne oraz podpisywać tylko te ustawy, które jej się podobają. Najlepsze jest to, że Królowa/monarchia w samej Anglii ma takie poparcie, że nikt by jej się raczej nie sprzeciwił

@ParsecV: gdzie widzisz bledy i niewlasciwa interpunkcje (poza znakami diakrytycznymi, bo polskiego jezyka klawiatury nie pobralem z czystego lenistwa)? Ja widze chocby tutaj:

ma prawo wypowiadania wojen ,pokoju


Poza tym nie odczules, ze tekst ma charakter czysto teoretyczny i o prawie miedynarodowym nie wspomnialem nic, a pisalem jedynie o wewnetrznej relacji suwerena z parlamentem? Przyjmujac to juz do wiadomosci, wskaz prosze te "w #!$%@? urposzczen i nieprawidlowosci". Dodaj cos od siebie,
Dwie pierwsze sprawy są normowane przez prawo międzynarodowe


@ParsecV: Serio był podał dokładnie co normuje "prawo międzynarodowe"

Dodaj cos od siebie, zamiast bezmyslnie krytykowac - w koncu od tego jest tag #ciekawostki


@Choir: Zapomnij on tego nie zrobi, poza tym z jego wypocin wychodzi tyle co praktycznie nic xD
Serio był podał dokładnie co normuje "prawo międzynarodowe"

@Kaczypawlak: Nie wpierniczaj się w nie swój kramik i nie wkładaj mi ręce i nogi czynów, których nie popełniam. Prawo międzynarodowe to prawo międzynarodowe, po prostu. Obejmuje wszystkie państwa, które chcą się nazywać cywilizowanymi (należą do ONZ). Zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych państwa mają zakaz stosowania siły i tworzenia konfliktów zbrojnych nazywanych inaczej wojnami. Jasne, powiesz, że jest dużo konfliktów zbrojnych na świecie,
@ParsecV: wszystkie bledy wynikaja zwyczajnie z rozpedu i rowniez bylo za pozno na jakakolwiek edycje, ale dzieki za wylapanie

Zadajesz pytanie, nie podajesz odpowiedzi.


to, ze odpowiedz nie jest podana explicite, nie znaczy, ze jej tam nie ma.

Co do warstwy formalnej to jest to język uproszczony - dający do myślenia na temat monarchii w WB, ale te uproszczenia mogą powodować pewne błędy.


@ParsecV: celem bylo pisac jezykiem prostym
Nie wpierniczaj się w nie swój kramik i nie wkładaj mi ręce i nogi czynów, których nie popełniam


@ParsecV: Nie wcale, inna sprawa nie pisz głupot.

Prawo międzynarodowe to prawo międzynarodowe, po prostu


@ParsecV: Świetne tłumaczenie.....

. Obejmuje wszystkie państwa, które chcą się nazywać cywilizowanymi (należą do ONZ). Zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych państwa mają zakaz stosowania siły i tworzenia konfliktów zbrojnych nazywanych inaczej wojnami. Jasne, powiesz, że jest dużo