Nie każdy bohater nosi pelerynę. Uratowali dziki z rzeki Stołuni
Po tym jak dziki weszły na - pozornie - zamarzniętą rzekę Stołunię, tafla lodu złamała się pod ich ciężarem. Jednak zwierzęta mogą mówić o wielkim szczęściu. W pobliżu byli ludzie, którzy ruszyli na ratunek. Z pomocą przyszli przedstawiciele nadleśnictwa i myśliwi z Koła Łowieckiego Kuropatwa.
Zazeraxim z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 46
Komentarze (46)
najlepsze
gadające dziki XD
Trzeba rozumieć i tych co mają dość dzików i tych, którzy wykazują ludzkie odruchy.
Racja, zwykle jest gdzieś pomiędzy (nie po środku). ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A jak piszemy homonto? Nie chciałbym wyjść na nieuka jak Ty.
Dziki w USA czy Australii rozwala się jak leci, tylko u nas jednocześnie widzi się problem ale nic nie robi. To moralne zastrzelić dzieciaka, ale locha prawie cały czas w ciąży i to za dużo dla sumień myśliwych.