Aktywne Wpisy
jacekparowka +339
Zaczynamy kolejny tydzień nowoczesnego niewolnictwa czyli pracy na etacie, dlatego wszystkim tyrającym na kogoś przypominam zasady zachowania zdrowia psychicznego w k0łchozach:
1. Żadnych własnych inicjatyw, robić tylko to co ktoś wam każe
2. Zero starania się przy jakichkolwiek zadaniach, robić byle jak
3. Udawać że się coś robi w jak największym możliwym wymiarze czasowym i w tym czasie nie robić nic związanego z r0botą
A wszystkim cuckoldzikom starającym się w r0bocie ponad absolutne minimum przypominam, że wasz szef zarabia na was 10x więcej niż wam płaci (pic rel), a jak mu zacznie gorzej iść to was wywali bez mrugnięcia okiem, nieważne jak się staraliście
1. Żadnych własnych inicjatyw, robić tylko to co ktoś wam każe
2. Zero starania się przy jakichkolwiek zadaniach, robić byle jak
3. Udawać że się coś robi w jak największym możliwym wymiarze czasowym i w tym czasie nie robić nic związanego z r0botą
A wszystkim cuckoldzikom starającym się w r0bocie ponad absolutne minimum przypominam, że wasz szef zarabia na was 10x więcej niż wam płaci (pic rel), a jak mu zacznie gorzej iść to was wywali bez mrugnięcia okiem, nieważne jak się staraliście
Jakis_Leszek +54
Załóżmy hipotetyczną sytuację;
Macie koleżankę, która się wam podoba ale nie wiecie jak zagadać i pociągnąć znajomość dalej: wiecie że uwielbia koty i jest ta słynna kociara. Źrenice się jej rozszerzają gdy widzi kota. No i ma urodziny, zostałeś zaproszony tylko Ty. Czy taki prezent jak pić tel byłby dobry?
Jak byście zareagowały na taki prezent?
Jakby
Macie koleżankę, która się wam podoba ale nie wiecie jak zagadać i pociągnąć znajomość dalej: wiecie że uwielbia koty i jest ta słynna kociara. Źrenice się jej rozszerzają gdy widzi kota. No i ma urodziny, zostałeś zaproszony tylko Ty. Czy taki prezent jak pić tel byłby dobry?
Jak byście zareagowały na taki prezent?
Jakby
We wtorek piszę:
N: W czwartek masz wolne?
R: Tak
N: To może przyjadę do Ciebie od rana?
R: Ja mam kolędę
N: No i?
R: No i kolędę mam. A w piątek do pracy idę.
Pytanie do znawców: To znaczy że mogę przyjechać czy też że mam się bujać?
Sytuacja z dzisiaj:
N: może przyjedziesz jutro po pracy i zostaniesz na sobotę. Na imieniny pojdziemy.
R: Tak średnio bo w sobotę rano muszę jechać krew sobie zrobić.
N: To najwyżej w sobotę przyjedziesz do mnie.
R: Nie chyba bo nie umawialiśmy się na spotkanie w ten dzień.
Po godzinie mi wypisuje że jaki to ja zły jestem, bo nie poświęcam jej czasu.
O co kaman??????????
#logikarozowychpaskow
Komentarz usunięty przez autora
Tez nie badz mietki. Napisz jej. Ze bedziesz a nie ze moze przyjedziesz. Twierdzace zdania a nie pytajace.
Ale cos laska sama nie wie.
Trzeba ją naprostowac jak nic.
Ty jej mow co ma zrobic a nie ona Tobie. Najwyzej sie nie zgodzi.
2. "nie umawialiśmy się na spotkanie w ten dzień" to jest wyrzut, że nie przyszedłeś w czwartek (na ten dzień się umawialiście). Ponadto z Twojej wiadomości wynika, że te imieniny są w sobotę. Też
@smyl: "krew sobie zrobić" znaczy badanie krwi a nie krwiodawstwo.
Komentarz usunięty przez autora