Wpis z mikrobloga

@Kofels: Ogólnie większość ubezpieczycieli dokłada do interesu z ubezpieczeniami OC grube miliony (brzmi śmiesznie, ale taka prawda). Wynika to z tego, że walczyli o klienta ceną, a w międzyczasie cieli koszty jak się dało np. przez kombinacje na odszkodowaniach. Klienci jednak są coraz bardziej świadomi i wiedzą jak wymusić normalne odszkodowanie, a do tego kancelarie odszkodowawcze wyczuły interes i ciągną z ubezpieczycieli ile się da - czyli koszty rosną i to
@mfind: Ok. Uważam to za bardzo dobre zmiany. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Oczywiście wiadomo, portfel chudszy, ale te działania mają jakieś sensowne perspektywy.
@szaremyszki: Jest jeszcze taka opcja jak BLS w niektórych Towarzystwach. Czyli, że Twoje OC przy drobnych stłuczkach może Ci posłużyć. Tańsi ubezpueczyciele mają też taką opcję jak coś :P
@mfind: Jak widzę że w porównywarce ofert trzeba wpisać mój pesel numer telefonu i masę innych rzeczy nie potrzebnych do wyliczenia ubezpieczenia to od razu rezygnuje, ponadto w tabelce "Osobowość prawna" jest tylko osoba fizyczna i jednoosobowa działalność, nie obsługujecie spółek?
@WielkaPolska: PESEL jest niezbędny do wyliczenia realnej składki, a tymbardziej do zakupu :) Te same rzeczy podajesz w każdym innym miejscu także bez obaw. Połączenia też mamy nie byle jak szyfrowane także nie ma strachu :) Obecnie nie mamy opcji na spółki :(
@Kofels: Do zakupu potrzebny, bo nie zaciągniesz inaczej info o zniżkach z UFG :) W kalkulatorach nie zawsze trzeba, ale tym samym nie masz pewności, że to co pokaże się w wynikach to prawda (jak chcesz kupic to może się okazać, że jednak trzeba dopłacić 50 zł bo podałeś za dużo zniżek itp).
@Kofels: @mfind: Podwyżki to w jakimś stopniu efekt podatku bankowego, który ma iść na 500 zł/gówniaka. Czyli jeśli ktoś ma gówniaka i dostanie 500 zł, to może sobie od nich swobodnie odjąć kilkadziesiąt (jeśli nie ponad 100) złotych, które zostawi w bankach, ubezpieczalniach, na stacjach benzynowych i wszędzie tam, gdzie usługodawca obraca dużymi pieniędzmi. Pieniądze na obiecanki PiS-u nie znajdą się w kieszeniach pomysłodawców tych "dobrych zmian". Zapłacą podatnicy.
@Sq-bi: Zacytuj mi to proszę, ponieważ poza tytułem nie widzę w treści żadnej argumentacji. (nawet odniesienia do ww. podatku)
Ponad to, jak widać w pełni powołują się oni na badania @mfind - których rzecznik opisał w poście # czym spowodowane są podwyżki.
@Kofels: Ale tu nie trzeba być analitykiem, żeby rozumieć zależność. Wśród banków istnieje konkurencja, więc część podatku bankowego zapłacą po prostu klienci banków. A firmy ubezpieczeniowe są klientami banków.
Krótko pisząc: właściciele banków nie chcą płacić za obietnice PiS, na które w budżecie nie ma pieniędzy. Tylko czekać aż paliwo podrożeje o 10 gr, bo tanieje, więc wystarczy podwyższyć akcyzę i już można zacząć rozdawać leki ludziom lvl 75+ (szkoda, że