Wpis z mikrobloga

Debilizmu lekarskiego ciąg dalszy. odnosnie tego tematu
http://www.wykop.pl/wpis/16084477/ludzie-trzymajcie-mnie-ojciec-przed-80ka-wlasnie-l/
Ojciec doczekał sie na leki łaskawie po 4 dniach. Lekarka wypisała 4 leki na jednym blankiecie po czym przekazała pigule i poszła do domu.
Ojciec odebrał i dreptał na mrozie połowe miasta bo w kazdej aptece czegoś nie było a w tym zasranym ustroju recepty podzielić się oczywiście nie da. Nawet w debilnym PRL były kartki na żywność ale kuźwa odcinali kupony ale kartki oddawali. Tu gurwa albo kupujesz 2 leki i zabrana recepta albo szukaj dalej. Oczywiscie jednego leku nie kupił. Ustrój baranów prowadzonych przez hieny. Na Marsa wysyłamy komunikaty dwukierunkowo ale kuźwa świstek na leki zabazgrany przez konowała już jest barierą nie do przejścia. Kiedy się skończy ten cyrk i pogarda dla człowieka i wykańczanie tego narodu przez debilnych komunistów ja się pytam.

#sluzbazdrowia #lekarz #pielegniarki #mojkrajtakipiekny #afera #4konserwy #nowoczesnapl ##!$%@? #patologiazewsi #oswiadczenie
zielonek1000 - Debilizmu lekarskiego ciąg dalszy. odnosnie tego tematu
http://www.wy...

źródło: comment_kQFAwEg5ZBb58XAL1Qmmb8qWbQWqG8lY.jpg

Pobierz
  • 9
@rdza:
Ojciec lubi być samodzielny i podobnie jak ja nie lubi być traktowany jak niepełnosprawny czy fizycznie czy umysłowo. Jest to rzadkość w tym kraju i wyjątkowo niepopularna postawa (niestety).
Poza tym naprawdę sugerujesz że mam jechać 600km żeby kupic leki rodzinie bo debile wymyślili ustrój niewolniczy a konowałom nie chce się wydrukować 4 kartek bo nie potrafią obsłużyć komputera?
Dodatkowo możesz mi powiedzieć dlaczego mam odwiedzać w tym celu grafologa
@Vitru:
Nic nie zrozumiałem z tego co napisałeś.
Ojciec nie miał jak prosić lekarza bo się z nim w ogóle nie widział, leki przekazała piguła a recepta zawiera leki nie do odczytania (dla mnie). Jest wypisana ręcznie, nieczytelnie i na jednym blankiecie.
Jest to dla mnie nie do pojęcia jak w 2016 można traktować ludzie życie jak zakupy w supermarkecie.
A ta recepta wygląda gorzej niż lista zakupów nawalonego dyslektyka z
@zielonek1000: najpierw mowisz o drukowaniu kartek a potem o pisaniu. recepty albo sie drukuje albo wypisuje. jedno z dwojga. Jakbys mial wypisywac takich recept 200 codziennie to tez bys mial dosc. musisz zrozumiec ze czas dla jednego pacjenta jest ograniczony bo jest ich duzo i albo zajmujesz sie porzadnie pacjetem albo papierologia.
@Vitru:
Przestan mi chrzanić o papierologii. Jesli jest jakakolwiek to tylko dzięki środowisku lekarskiemu i jego kumpli bo ustawe o świadczeniach opieki zdrowotnej i o zawodzie lakarza piszą lekarze a nie budowlańcy.
Rozporządzenia ministra też pisze lekarz bo od zawsze to durne ministerstwo kierowane jest przez konowałów a nie managerów.
Wszystkie obecne recepty są drukowane tylko leki na nich są albo drukowane albo bazgrane (czasami inne informacje) .
Jeśli to nazywasz
@Vitru:
Srodowisko znam znacznie lepiej niz Ci się wydaje i nawet nie mów mi o zielonogórzanach bo to towarzystwo to bym rozgonił na 4 wiatry.
NIgdy nic się nie poprawi dopóki ministrem zdrowia nie przestaną być lekarze.
I bardzo chętnie usłysze dlaczego ta ekipa tak bardzo lobbowała za ograniczeniem badań usg w POZ?
Rozumiem że dla dobra pacjentów. Oczywiście za 50zł problemu nigdy nie ma...
I nie jestem sfrustrowany, zwyczajnie dosadnie