Wpis z mikrobloga

  • 0
@Slonx: Co do jazdy Oplem to większość tych aut niskiej klasy zużytych z prymitywnym zawieszeniem z lat 90 jest do dupy w prowadzeniu. Choć Astrą F jeździło mi się wybitnie kiepsko.
  • Odpowiedz
Jeździłem różnymi pojazdami i nie było specjalnych problemów, ale jak mi Opel wpadł w poślizg, to już robił co chciał, inne samochody dało się jakoś wyprowadzić


@Slonx: @Mawak: to raczej nie zależy od marki a od opon, rozłożenia ciężaru struktury samochodu i tego, co robi kierowca. Jeśli wcześniej jeździłeś samochodami o nisko położonym środku ciężkości, które generalnie w takich sytuacjach znacznie łatwiej jest opanować a potem przesiadłeś do
  • Odpowiedz
  • 1
@yourboss: To są z reguły stare auta za grosze, hamulce przeciętne, zawieszenie mało efektywne, opony stare i dużo nie trzeba. W Polsce te auta są mocno zużyte.
  • Odpowiedz
@hubi-hubi: @Kejran: @Mawak: @anonim1133: generalnie czasami bywa śmiesznie w takich sytuacjach, po czasie oczywiście ;) 2 lata temu zdjęliśmy z moją lubą na skrzyżowaniu gościa w Alfie Jullietcie. Moje auto pomimo wagi jest (a zasadniczo już było) dość wyrywne, no i w automacie więc po zmianie świateł na zielone poszło jak dzik w kartofle. Gość z lewej strony zaś chciał przejechać na czerwonym i...
  • Odpowiedz