Wpis z mikrobloga

@JakisTakiNick: Dlatego bo dopuszczenie do produkcji leku otrzymuje się na konkretną fabrykę, na konkretnym sprzęcie, wykonywaną przez określonych ludzi w ściśle określonych warunkach i sposobie. Nawet gdyby wytwórca generyku miał skład - a często ma bo zrobienie wstecznej analizy nie jest na ogół trudne - to otrzymany produkt będzie delikatnie inny z tych względów, które wymieniłem.
2. Zamiennik musi mieć stwierdzoną biorównoważność, a więc nie ma identycznego działania, bo takiego nie da się nigdy osiągnąć ale nie ma żadnych istotnych różnic między generykiem, a lekiem referencyjnym dotyczących zarówno działania jak i bezpieczeństwa stosowania. To jest podstawowy warunek do rejestracji generyku.


@Ripper:
Pełna zgoda.
Są pewne widełki odchyleń stężeń (większe dla leków słabiej działających, mniejsze dla silniej działających) ale profile uwalniania muszą się mieścić w ramach. Gdy profile
@cu0_: Raczej "nie może sprzedać droższego". Biorę 2 leki na POChP (budezonid i formoterol). Obydwa mają refundację i cenę ryczałtową. Jak są wpisane po prostu substancje czynne, to apteka może mi sprzedać tylko najtańsze generyki (Miflonide i Zafiron). Obydwa są w formie tych #!$%@? inhalatorów proszkowych, do których wsadza się kapsułkę, naciska, żeby się przekłuła (co nie zawsze wychodzi), po czym wyciąga kapsułkę i wywala do śmieci (lub byle gdzie). Dlatego
@karol-piotrowski: Oczywiście, tak samo jeden preparat zawiera laktozę a inny nie, osoba z nietolerancją tejże moze poprosić o ten drugi. Farmaceuta powinien jednak zawsze zaproponować lek najtańszy.
@cu0_: I proponuje. Z tym nie ma problemu. Nie wiem, czy śledzisz dokładnie sytuację, ale co roku przy tych lekach z ostrą refundacją (czyli te co kosztują czterocyfrowo i kupuje się je ryczałtem, bądź czasem tańszymi, ale na choroby przewlekłe typu cukrzyca czy astma) pojawia się ten sam problem - NFZ zmienia ryczałt refundując jedynie generyk, więc część zainteresowanych przed końcem roku wykupują zapas (z przyczyn ekonomicznych), po czym po nowym
@poszukiwacz_zaginionej_warki: ok, co z nagłymi cięciami budżetów? czemu od dwóch tygodni wszyscy biegają i kombinują jak ciąć tu i tam? przecież mamy nowy rok, nowy budżet, o co im chodzi?
rozmawiałem ze znajomymi z ubezpieczalni i innych banków i tam też cięcia, o #!$%@? tu chodzi? proszę o światłości, wytłumacz plebsowi