[ktoosiu]

#londyn #uk #wielkabrytania czy to prawda, że w uk pracując w bank holidays powinno się dostać większą wypłatę?

[trustME]

@ktoosiu: @swiatus85: nieprawda. Kolega @swiatus85 nie opowiadaj glupot. Wszystko zalezy od Twojego kontraktu.

[kwiatosz]

@ktoosiu:
@swiatus85:
Nie, to dobra wola pracodawcy.

[zomowiec]

@ktoosiu: u mnie w bank holidaay pracuje się pół dnia a płatny cały

[kwiatosz]

@ktoosiu: U mnie jest podwójna stawka, ale to wtedy zjada dzień urlopu - więc wychodzi dokładnie na to samo jakbym dostawał zwykłą stawkę i miał płatny urlop do wykorzystania później.

[kwiatosz]

@johnwick: A czemu nie autentyk? Takie jest prawo pracy w UK i tak to działa - nie masz z automatu wolnego i nikt ci go dawać nie musi, a ustawowo nie należy się żadne dodatkowe wynagrodzenie.

[trustME]

@johnwick: musza. Moja zona pracowala w domu opieki jako pielegniarka. Hindus na maksa przycina, a mimo to babeczki pracuja. Zero bonusa, zero wolnego za bank holiday. Ona wziela to bo chciala zaczac jak najszybciej pracowac, a wiedzielismy ze jest w ciazy wiec chodzilo raz o kase zeby zarobic, a dwa zeby miala juz doswiadczenie z UK po to zeby po tych 6-9 miesiacach z dzieckiem pojsc do pracy do szpitala.

[PieknyJanusz]

@ktoosiu: jak zawsze polecam gov-dot-ju-kej bo to niezle zrodlo wiedzy:
https://www.gov.uk/holiday-entitlement-rights/entitlement

[trustME]

Bo to jest jedyny przypadek jaki znam. Większość moich znajomych ma kontrakty że miód malina.

Family leave, parental leave, co roku dostępny 6 miesięczny 100% płatny chorobowy, 100% płatny tacierzyński czy macierzyński, 1,5h przerw na 8h pracy etc.

@johnwick: to trochęchyba przekolorowujesz. Nie znam nikogo kto by miał 6msc płatnego chorobowego. Jak jest miesiąc to już dobrze, do 3 miesięcy góra to już w ogole rajsko. Tacierzyńskie,macierzyńskie też słabo bardzo

[trustME]

Trzeba się cenić i lepiej poczekać kilka tygodni i znaleźć coś co będzie miało dobre warunki.

Wiem że ludzie często wybierają pierwszą lepszą pracę która im się nawinie i zostają tam na lata bo się boją.

@johnwick: u nas byla inna sytuacja, liczyl sie kazdy tydzien. Moja zona taka nie jest, ja tez :)

[trustME]

@johnwick: tak, chodzilo o maternity.

mi tez płacą od 1 dnia, ale mam 2 miesiące limitu.

ja overów nie robię, nie ta półka, ale to akurat dość oczywiste. Nawet moja żona miała stawka urlopową zależną od godzin
Przerwa niby niepłatna, ale mam 37,5h tygodniowo więc jak płatna

[trustME]

@johnwick: z tym, że mi nikt nie płaci za godziny, tylko roczna pensja

[Melcma]

@ktoosiu: no ja miałem tak, że w roku do wykorzystania 26 holidayów, nieważne czy bank holiday czy nie, przymusowe wolne było tylko 2 dni - 25tego grudnia i 1stycznia, czyli 28 dni wolnego w roku. Wszystko płatne za normalna stawkę, pozdro pracować w świeta za 6.7gbp/h xD, overtime też nie zawsze były z bonusem 50%, niektórzy pracowali za normalną.

[kwiatosz]

@johnwick: @trustME: Wszystko od zawodu zależy, w redakcji portalu ktoś zawsze musi być (1 stycznia od 9 rano w pracy FTW), w fast foodach czy szpitalach podobnie. Najgorzej pracować w miejscu, w którym jest najwięcej pracy w dni zwyczajowo wolne...