[A.....o]

Udało mi się jako tako wyprowadzić bagnet kumpla. Oczywiście nie zrobiłem zdjęcia przed, bo po co ( ͡° ʖ̯ ͡°) A wyglądał jakby ktoś znalazł zardzewiały bagnet i wyszlifował go z rdzy tarczą do cięcia (a potem znowu zostawił do skorodowania)(╯︵╰,) Mało tego, bagnet ktoś naostrzył. Trochę zabawy i nóż wygląda tak jak na zdjęciu. Do wymiany jeszcze będą okładziny.

#slusarstwo #noze

[kopkop]

@AnsuzSowilo: ile czasu takie coś się utrzyma zanim znowu pojawia się problemy tam gdzie dziurki widać? zakładając leżakowanie w szafie :)

[contraband]

@kopkop: W suchym pomieszczeniu bardzo długo.

[A.....o]

@kopkop: "Dziurki" świadczą o tym, że nóż długo był skorodowany. W tej chwili zabezpieczyłem go jakimś sprayem do stali (jest lekko tłusty) i sądzę, że krzywda już mu się dziać nie będzie.

[kopkop]

@AnsuzSowilo: szkoda, że nie masz zdjęcia przed/po

[contraband]

@AnsuzSowilo: Nie myślałeś o tym, żeby go roznitować, żeby doczyścić powierzchnię pod tym tworzywem? Może je nawet wymienić na jakieś drewno?

[A.....o]

@contraband Nie wiem czy doczytałeś treść wpisu ale jest to w planie. Tylko najpierw okładziny trzeba kupić.

[contraband]

@AnsuzSowilo: czytałem, ale umknęło mi.
Daj znać jak już zrobisz

[z.....c]

@AnsuzSowilo: Postaram się uwinąć szybko ze znalezieniem starej foty.

@kopkop: Bagnet będzie używany w polu, np. podczas manewrów grup rekonstrukcyjnych polskiej piechoty przedwojennej. Niestety nie będzie “szafowany.” Dziurki to niestety wyrok; to oryginał.

@contraband: Jestem w trakcie poszukiwania odpowiednich okładzin. Jest to w ogóle Perkun wz. 24.

#rekonstrukcjahistoryczna

[kopkop]

@AnsuzSowilo
@zulufepustampasic: tak dopytuję... coś tam gdzieś tam poznajdowałem ale znam fanatyka który odradzał mi tak czyścić/szlifować dlatego o zdjęcie przed /po pytałem i czas zanim problem się odnowi...

"fanatyk" nic z grupami rekonstrukcyjnymi niema ;)

[roszek]

@AnsuzSowilo: ale ostrze bieda straszna:( Powinni łapy ucinać takim co ostrza bagnetu szlifierką kątową dotykają ;)
Masz tutaj pierwsze lepsze okładki nie wiem jak teraz cenowo stoją. Przytrzesz ładnie papierem ściernym, potem machniesz pare razy świeczką i potem lekko opalisz i będą jak fabryczne:) no i pamiętaj, że okładki z jednego perkuna nie będą pasować do drugiego (tyczy się wszystkich bagnetów). Praktycznie "na miarę" powinny być ;)