Wpis z mikrobloga

Moja skarbonka...
Wszystko fajnie, ładne, spoko się prowadzą ale.. odwiedziłem mechanika w ciągu 2 lat jakieś 15x a mimo to 70% czasu kiedy ją mam coś stukało w zawieszeniu (po wymianie czegoś zaraz psuło się coś innego)
W ciągu 2 lat w zawieszeniu zostało wymienione dosłownie wszystko (wiele rzeczy kilka razy)
Do tego community które uważa, że każdy inny samochód to gówno, w internecie piszą, że Alfy się nie psują a na spotkaniach sami się śmieją ile to razy wymieniali wahacz.

NIGDY więcej. Nie polecam

#pokazauto #alfaromeo #alfagowneo
Pobierz
źródło: comment_CeTkNGzql8K7asAtHpxZJAVHvYKKJ9OD.jpg
  • 22
@eTraveler: co Ci pada w zawieszeniu? Tuleje? To może być kwestia nieumiejętnego montażu przez serwis... Jak Ci tuleje padają co chwilę to załóż tuleje poliuretanowe strongflexa czerwone. Twardość porównywalna z seryjnymi gumami, a przy odpowiednim montażu nie ma z nimi problemów. Też mam obecnie 147 i staram się ją przywrócić do stanu idealnego po poprzednich właścicielach, którzy nie zwracali uwagi na niektóre rzeczy...
@eTraveler: masz rację co do 147, kiedyś się mocno uderzyłem w głowę i chciałem kupić ten model - na domiar złego w Twin Sparku (już chyba nawet najwięksi fanboje Alfy odradzają te silniki). Wynik serwisu przedzakupowego - cały zawias do remontu (2k pln), jakieś #!$%@? muje z elektroniką. Na moje szczęście sprzedający nie chciał zejść z ceny na wymianę zawieszenia, więc go nie kupiłem. Teraz tak sobie myślę, że powinienem w