Aktywne Wpisy
EpicElion +2
RadosnaKloaka +12
A żałosne dziennikarzyny w Kanaliku Zero dalej żyją "sukcesem" z Euro 2016 XDDD
Raz im wyszło, k---a dosłownie XDDD Jakiś błąd w matrixie XDDDDD
Tak naprawdę oni tam na tej imprezie mieli więcej farta niż się komukolwiek wydaje. Przykład? Szwajcaria piłkarsko ich gniotła w 1/8 finału, ale piłka po prostu im nie chciała wpaść, a karne to loteria. Mecz z Ukrainą to samo. Konoplianka i Yarmolenko gnietli ich bramkę, ale piłka nie chciała
Raz im wyszło, k---a dosłownie XDDD Jakiś błąd w matrixie XDDDDD
Tak naprawdę oni tam na tej imprezie mieli więcej farta niż się komukolwiek wydaje. Przykład? Szwajcaria piłkarsko ich gniotła w 1/8 finału, ale piłka po prostu im nie chciała wpaść, a karne to loteria. Mecz z Ukrainą to samo. Konoplianka i Yarmolenko gnietli ich bramkę, ale piłka nie chciała
- Chciałbym rozmawiać z managerem - odpowiadam.
- A w jakiej sprawie?
- Chciałbym mu coś powiedzieć.
- A co takiego?
- Proszę go zawołać.
- Proszę zaczekać, teraz nie może podejść.
Odchodzę i czekam przy zalanym kawą stoliku. Czekam pięć minut. Nic. Czekam dziesięć. Nic. Czekam piętnaście. Wciąż nic. Przypominam sobie starą metodę na rozmowę z managerem. Idę na środek sali i kładę się na podłodze. Po chwili podchodzi do mnie jeden z pracowników.
- Proszę wstać - mówi.
- Nie wstanę - odpowiadam.
- Bardzo pana proszę.
- Nie.
- Paulina, zawołaj managera!
Przychodzi manager. Wstaję z podłogi.
- Wreszcie pan jest - mówię do niego. - Mam do pana prośbę.
- Słucham - odpowiada manager.
- Czy mogę coś powiedzieć przez mikrofon?
- Przez mikrofon?
- Żeby wszyscy mnie usłyszeli. Chcę coś ogłosić.
- Co takiego?
- Nie mogę powiedzieć.
- W takim razie nie.
- To jak się kładę.
- Nie, nie, nie! Już dobrze, niech pan powie. Tylko krótko proszę.
- Jedno zdanie.
- OK.
Idę z managerem McDonald's za kontuar i dostaję do ręki mikrofon.
- Szanowni państwo - mówię przez głośniki, a wszyscy w restauracji odwracają głowy. - Chciałem powiedzieć, że nazywam się Karol Mroziński i jestem studentem prawa na Uniwersytecie Warszawskim. Dziękuję. Miłego dnia.
#niemoje #zfacebooka #studenciprawa #trustory #heheszki
edit: albo nie, przeczytałem "ten ziomek który czyta ksiazki na kiblu"
@alosha: @PanEpileptyk: też mnie to urzekło. Podszedł kelner, nakrył do stolika i zebrał zamówienie?
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpt1/v/t1.0-9/10660163_904325879689025_7525479883528888685_n.jpg?oh=677757f221e5368a54c6f01569e83bc5&oe=56FCD3EF
Idę z managerem McDonald's za kontuar i dostaję do ręki mikrofon.
- Dobry wieczór - mówię przez głośniki, a wszyscy w restauracji odwracają głowy. - Coś się, coś się popsuło i nie było mnie słychać i powtórzę jeszcze raz, wynik wyborczy KWW Stonogi to jest jakaś porażka.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@PanEpileptyk: Taaaa.. do ręki... xD (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
@Baksju: ale McD jest restauracją
restauracja I «lokal gastronomiczny z obsługą kelnerską, w którym spożywa się posiłki przy stolikach»
http://sjp.pwn.pl/slowniki/restauracja.html
Gość próbuje wbić się w nisze żartów o he he studentach prawa, którą wylansował ktoś inny, ale widzę, że nie tylko mnie to nie bawi. A pozostały content to też jakieś odgrzewanie kotleta.
Komentarz usunięty przez autora
http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/McDonald-s;10036.html
Poza tym McDonalds sam nazywa swoje lokale restauracjami.
http://gastrowiedza.pl/baza-wiedzy/slownik-hasel/z/zaklad-gastronomiczny-sieci-otwartej
http://serwis-restauratorski.gastrona.pl/art/article_5926.php
@Biala: Wikipedia to trochę pierdoły, pod hasłem bistro jest napisane: niewielki, często zajmujący narożny budynek lokal gastronomiczny w Paryżu, który jest specyficzną kombinacją restauracji z barem