Wpis z mikrobloga

Mając 15 lat pierwszy raz doszłam do orgazmu dzięki książce - to była chyba "Sztuka kochania" Wisłockiej. Opowiadała o strumieniu wody z prysznica. Kiedyś nawet mama mnie przyłapała - i wycofała się z uśmiechem - bo to jej książka była:)
#truestory #ksiazki #takaprawda
  • 70
  • Odpowiedz
@wonsz_smieszek: A ty jaki masz na myśli? Bo mi naprawdę chodzi o ten do podciągania się na rękach. Też jestem zdziwiona, że można bez dotykania tych miejsc, ale najwyraźniej można :D
  • Odpowiedz
@Kaplanka: aa, ok, to w sumie pewnie jakieś zaciskanie ud czy coś takiego :)

Z tej okazji dowcip #suchar:
Wchodzi pani do sali gimnastycznej i widzi, że Kapłanka poprawia spodenki. Pani pyta Kapłankę co tam robiła na drążku:
- Nie wiem, jak to się nazywa, ale to będzie moje hobby do końca życia.
  • Odpowiedz