Wpis z mikrobloga

Mając 15 lat pierwszy raz doszłam do orgazmu dzięki książce - to była chyba "Sztuka kochania" Wisłockiej. Opowiadała o strumieniu wody z prysznica. Kiedyś nawet mama mnie przyłapała - i wycofała się z uśmiechem - bo to jej książka była:)
#truestory #ksiazki #takaprawda
  • 70
  • Odpowiedz
@monalisssa: najgorzej jak ktoś stwierdzi te porady zbytnio dosadnie i bedzie chcial pod prysznic z loszką bo na filmach widzial i potem sie #!$%@?ą na ryj w erotycznym uniesieniu, ona złamana ręka a on #!$%@?ł głową w kabinę prysznicową a ona jeszcze łokciem spadając #!$%@?ła mu jajka. Ogólnie mirki mówię to z autopsji. Seks pod prysznicem jest sexy tylko na filmach w rzeczywistości nie ma w tym nic zabawnego.

PS Sauna
  • Odpowiedz
@monalisssa: uwielbiam takie wpisy. Piszesz o czyms ale nie opisujesz w pelni o co chodzi liczac na to ze przeciez "kazdy powinien wiedziec". Pozniej kazdy musi sie domyslac o co chodzi
  • Odpowiedz
@FotoDieta: Kurczę. Myślałam ze sprawa jest powszechnie znana:) moje znajome i koleżanki o tym wiedzą. Sluchawke prysznica należy odkręcić a strumień wody pod takim nie za mocnym cisnieniem skierować w str lechtaczki. Ot cala filozofia:)
  • Odpowiedz