Wpis z mikrobloga

ehh Mirki święta #!$%@? po całości i co robić

W tym roku na święta zaprosiła mnie siostra do swojego domu w belgi mieszka tu już z 10 lat z
mężem, który pracuje w siedzibie zła (UE) i ogólnie mają git poza jednym przykrym szczegółem niesprawne dziecko.

W zasadzie wszystko w koło niego ogólnie lvl 8 wózek jak coś chce to drze japę itp.

Razem z żoną i młodym lvl 10 robimy, co możemy żeby pomóc, bo wiadomo przejebka, ale jest miło aż do dziś wieczorem ...

Padł pomysł idziemy oglądać choinkę w ichniejszym rynku a mnie czerwona lampka się zapaliła nie ma #!$%@? nie idę terroryści i #!$%@? nie będę ryzykować

Na to szwagier z siorą łooo jak to trzeba iść, bo młody będzie darł japę
Ja na to, że nie i koniec moja rodzina zostaje...No i zaczęło się

Siostra do żony #!$%@?....Szwagier mojego młodego szturcha z tekstem weź se te dziecko zabierz,

nie wiem co się #!$%@?łao ale jutro samolot więc looz

Jednie, co mnie zastanawia czy ludzie w takiej sytuacji w ten sposób odreagowują i nie ma, co się im dziwić?

#swieta #wigilia #pytanie #gorzkiezale
  • 10
czy ludzie w takiej sytuacji w ten sposób odreagowują i nie ma, co się im dziwić?


@orog: może tak być, ale nie wolno pozostawać na coś takiego biernym. Jeśli mieliście dobre stosunku, to strzelcie po prostu focha i się nie odzywajcie. Da im to do myślenia. A jak nie, to im to będzie wisiało - Wam też powinno. :P
Fajne mają problemy, tam w Belgii.