Wpis z mikrobloga

@shus:
Koncept 'Reactive Programming' to taki bardziej rozbuchany Observer Pattern, nic innego. Ciężko mówić o 'przyszłości\ czy pomyłce. Ot, czasem można użyć, czasem nie, za rok, dwa nikt nie będzie o tym pamiętał.

A do Springa nic nie ma porównania, w którym by się choć trochę zbliżyło do niego :)