Mój szef kupił sobie na święta(podobno dla żony ( ͡°͜ʖ͡°) ) urządzenie zwane wyciskarką do soków wolnoobrotową. Drogie coś aczkolwiek podobno świetne soki robi. Trochę poczytałem o takim cudzie i zapytałem szefa, czy zrobiłby mi na próbę taki sok do pracy.
Jako, że szefa mam bardzo w porządku gościa, to zgodził się na taki układ, że ja kupuję owoce i na drugi dzień przywozi mi zrobiony soczek.
Kupiłem ~2kg pomarańczy i pół kilograma mandarynek. Wyszło z tego ~1.5l soku. I wierzcie mi Mirki - gdy zrobiłem pierwszy łyk, to poczułem
A i patrzcie jaki ma piękny kolor! Jutro będzie sok o smaku mandarynkowo-kiwi.
@Saute: No i przez miesiąc nie dawało mi to spokoju aż w końcu kupiłem. Polecam, poziom mojego życia zwiększył się czterokrotnie i już dostałem 3 awansy w pracy.
Mój szef kupił sobie na święta(podobno dla żony ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) urządzenie zwane wyciskarką do soków wolnoobrotową. Drogie coś aczkolwiek podobno świetne soki robi. Trochę poczytałem o takim cudzie i zapytałem szefa, czy zrobiłby mi na próbę taki sok do pracy.
Jako, że szefa mam bardzo w porządku gościa, to zgodził się na taki układ, że ja kupuję owoce i na drugi dzień przywozi mi zrobiony soczek.
Kupiłem ~2kg pomarańczy i pół kilograma mandarynek. Wyszło z tego ~1.5l soku. I wierzcie mi Mirki - gdy zrobiłem pierwszy łyk, to poczułem
A i patrzcie jaki ma piękny kolor! Jutro będzie sok o smaku mandarynkowo-kiwi.
#coolstory #oswiadczenie #truestory #pijzwykopem
źródło: comment_lHoxjJAUzM0ZZIdS2b8Q9R4BkXwVv1EG.jpg
Pobierz