Wpis z mikrobloga

Jestem tego pewien. Kobiety są upośledzone względem mężczyzn nie fizycznie, ale głównie psychicznie. Czasami mam wrażenie że kobieta zatrzymuje się gdzieś na poziomie nastolatki jeśli chodzi o intelekt. Tak, tak wiem że są wybitne jednostki (Tatcher, Merkel itp.) ale zauważcie że one mają wiecej cech męskich niż żeńskich. Mało tego, jestem przekonany, że gdyby zrobić kompleksowe badania ich mózgów okazałoby się, że umysł miały męski. W każdym razie wracając do tematu.

Chcąc powiedzieć facetowi A+B = C mówisz: A + B = C ewentualnie B + A = C. Kobiecie jak tak coś powiesz, to obrazi się, albo niezrozumie albo jedno i drugie. Dlatego w #!$%@? czasu i wysiłku marnujemy na to, by powiedzieć "skarbie słuchaj, jest takie A i dodajemy do tego.. ale nie przerywaj mi, dodajemy do tego B i to się równa C wiesz? " I to jest #!$%@? wariant optymistyczny, powtarzam OPTYMISTYCZNY. Bo zwykle musisz jednego dnia powiedzieć A, drugiego B a trzeciego plus i dopiero gdzieś tam później równa się itd. DLACZEGO feministki nie walczą o to by jakoś #!$%@? genetycznie kobiety udoskonalić aby nie były #!$%@? downami? To #!$%@? da się zrobić, za 2 pokolenia byśmy tylko ze śmiechem wspominali o tym jak to dawniej kobiety były upośledzone i one też by się z tego śmiały. I wiem, zaraz odezwie się wielka rzesza białych #!$%@? rycerzy na koniu i powiedzą " hola hola ! moja księżniczka taka nie jest ! ona rozumie wszystko i jest zajebista !" tak #!$%@?, rycerzu, spotkasz w końcu mentalną ścianę i w swojej księżniczce to tylko kwestia czasu. #logikarozowychpaskow #zwiazki
  • 83
@Wolotar: a ja się zgodzę z Tobą, że poza kilkoma wyjątkami większość różowych ma mentalność karyny, niedopchniętej księżniczki lub ameby i nawet jeśli coś w życiu osiągną to tylko i wyłącznie rozkładając nogi
@Wolotar: strasznie, waść, nadajesz od rzeczy.
1) mózg (złożony narząd znajdujący się w głowie) a umysł (coś przyrównywanego do duszy, świadomości, prywatnych myśli, odczuć, swojego Ja), to są dwie różne rzeczy, które współistnieją ze sobą ale od wieków ludzkość nie znalazła dokładnego dowodu na to, w jaki sposób są ze sobą powiązane - odsyłam pod hasła "problem psychofizyczny", "trudny problem świadomości".
2) może ty miałeś pecha, że trafiłeś na laskę,
@Wolotar: a, i jeszcze jedno - fizyczna wielkość mózgu nijak ma się do inteligencji w obrębie jednego gatunku. kobiety mają mózgi mniejsze, ale za to neurony gęściej upakowane, a faceci - większe, ale za to luźniej zbudowane. to o niczym nie przesądza i doedukuj się na podstawie wiarygodnych badań, a nie pseudonaukowych historyjek rodem z bezużytecznej.
Facetów tak nieporadnych życiowo, że gdybym szła z takim ulicą i ktoś by nas napadł, to ja bym się musiała się za nas bić.


@oranzmetylowy: każdy psycholog powie Ci że przyjmujesz w związku rolę faceta i podświadomie szukasz sobie drugiej połówki o kobiecych cechach.

@puncek: co ty pleciesz, są kobiety na wysokich stanowiskach ale jest ich znacznie mniej, myślisz że zarząd zwraca uwagę na płeć jeżeli ma kobietę z mega kwalifikacjami i doświadczeniem to ją biorą. Po prostu zwykle kobiety nie nadają się do takich stanowisk, poza paroma wyjątkami w okolicach paru procent populacji i tyle.