Wpis z mikrobloga

Mama zmarła prawie dokładnie 8 lat temu, zaraz po niej olał mnie ojczym, który hajtnął sie z laską starszą 8 lat ode mnie i urwał całkowicie kontakt, skubiąc mnie jeszcze na 130tyś. Nie mam rodzeństwa. Nie mam rodziny od strony taty (zarówno prawdziwego - bo olał mnie przed narodzinami, jak i od strony ojczyma - też mnie olali)... Na święta zostaje mi tylko mój mąż z dzieciakami i jego rodzina - ale jak to u teściowych bywa - byle do końca wigilii i uciekać byle kolejnej złośliwej uwagi nie usłyszeć. Rodzina od strony mamy ma już swoje życie...dziadkowie nie żyją od lat. Nienawidzę świąt :( Nie nawidzę tego, że nie mam w święta nikogo z MOICH najbliższych :( Strasznie tak być bez bliskiej rodziny. Doceńcie rodziców, dziadków i rodzeństwo... Ja nie mam już w nikim oparcia.
#truestory #feels
  • 98
@Asterling: On z nią rzadko w dyskusje wchodzi. Ona jest bardzo despotycznym typem kobiety. Ma śmiałość, żeby zwracać mi uwagę o wszystko i krytykować na każdym kroku, bo wie, że nie ma mnie kto poprzeć. Z drugą swoją synową postępuje zupełnie inaczej, bo usłyszała już od jej rodzicó, że laska ma swoją mamę do wychowywania.
@Asterling: Żeby to raz. Nie powiem - w "grubszych" sprawach staje po mojej stronie - co zawsze kończy się niesamowitą awanturą między nami i jego mamą. Ale jest mnóstwo takich "mini" sytuacji - gdzie nawet ja staram się mieć to w dupie- bo czasu na kłotnie by brakło..