Wpis z mikrobloga

Od dłuższego czasu analizuję zjawisko mizoginii wśród wypokowych stulejarzy i ciągle nie jestem w stanie tego zrozumieć. Sam miałem różne przegrywowe przejścia w życiu, więc nie dziwią mnie np. trudności ze znalezieniem znajomych, brak pewności siebie albo stres przy zagadywaniu do różowych, ale nigdy nie kończyło się to u mnie myślami typu "wszystkie kobiety to ku*wy". Tymczasem zarówno wpisy jak i komentarze Mirków w większości powtarzają mantrę jakie to kobiety są złe, zdradzają, dają pupy erazmusom i sebixom, lecą tylko na kasę itp. itd.
Mirki, nie idźcie tą drogą! ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#logikaniebieskichpaskow #przegryw #stulejacontent #tfngf #oswiadczenie #takaprawda
  • 21
Zohydzanie kobiet jest zrozumiałe dla stulejarzy, jeśli nie możesz czegoś mieć, to najlepiej zbagatelizować tego wartość.

Ja z własnego doświadczenia wynoszę zupełnie odwrotne wnioski.


@Mondzigniew: Każdy mierzy własną miarą, w zależności od otoczenia, w którym się obraca. Prawda jest pewnie gdzieś pośrodku, tylko że to i tak nieważne. Bo po co komu kobiety potrzebne, skoro można strzelić se piwko przed monitorem?
Sam nie piszę przecież, że kobiety są święte i nigdy do czegoś takiego by się nie posunęły, ale taki typ kobiet jest nie częstszy niż analogiczny typ facetów. Część ludzi to ch*je, niezależnie od płci, i można co najwyżej z takimi się nie zadawać, ale na pewno nie należy na tej podstawie tworzyć krzywdzących uogólnień.
@xyzim: Znów rozbijamy się o empirię, bo sam widziałem nie mniej zdradliwych niebieskich niż puszczalskich różowych. I faktycznie, mirko ze swoją nadreprezentacją mizoginicznych stulejarzy jest zdecydowanie obiektywnym, godnym zaufania źródłem ( )