Wpis z mikrobloga

Mirki, co się dzisiaj w robocie #!$%@?ło, to ja nie. Pracuje w fabryce drobiu w UKeju, bo ja po kulturoznawstwie jestem (którego zresztą nie ukończyłem). Wchodzę dziś do szatni po przerwie, a tam stoi menadżer Gary i dziwnie mi się przygląda.

>A ty to jesteś polakiem, prawda?

>Tak - odpowiedziałem łamaną angielszczyzną.

>Poznałem po mordzie. Otwórz no swoją szafkę, zobaczymy ile kurczaków ukradłeś.

Na początku nie zrozumiałem o co chodzi i myślałem, że żartował. Ale Gary był zupełnie poważny. Myślicie, że powinienem to gdzieś zgłosić?
#pracbaza #praca #polakicebulaki #bekazpodludzi #anglia
ixqol - Mirki, co się dzisiaj w robocie #!$%@?ło, to ja nie. Pracuje w fabryce drobiu...

źródło: comment_fLHAzjc7aZalvYwXwALk2AojFvRiU3wm.jpg

Pobierz
  • 57
  • Odpowiedz
@ixqol: tak to jest na obcej ziemi. dla nich bedziesz obcym, nikim. pojedynczy beda cie lepiej traktowac, jesli zarabialbys dla nich ladny hajs. chciales lepsze zycie, to masz. ale tylko ekonomicznie. xD
  • Odpowiedz
@Skinef: To nie jest "xD". To jest ciężkie, prawdziwe życie. Walka o każdą możliwość która pozwoli ci przetrwanie. Ale co ty możesz o tym wiedzieć siedząc na utrzymaniu matki w piwnicy.

  • Odpowiedz