Wpis z mikrobloga

@theboo: a moim zdaniem adam był bezbłędny. właśnie o to chodzi, to był rozbity gość. przekoks w masce, bez niej taki trochę wątły. moim zdaniem driver genialnie zagrał takiego psychicznie niestabilnego- w masce czy też bez.
  • Odpowiedz
@theboo: #!$%@?? chyba przesadzasz. poza tym, wow, mroczny charakter nie musi wyglądać jak karczek z bramy żeby był wiarygodny. kylo ma problemy ze sobą i to było po nim widać, był szkolony przez luka na jedi ale przeszedł na ciemną stronę. nie urodził się kozakiem w masce, tylko się nim stał ;> moim zdaniem driver był w tym filmie najlepszy
  • Odpowiedz
@theboo: no, hmmm, był ranny i dopiero co zabił własnego ojca. zresztą jakby tak się czepiać to całą starą trylogie też można tak potraktować i w sumie nic nie ma sensu.
  • Odpowiedz
@theboo: No właśnie mi się ten pomysł spodobał. Choćby ta jego twarz wyjaśnia chęć przywdziewania przez niego maski. Facet jest niepozorny, nie wzbudza grozy, a co najważniejsze, jest jeszcze dzieckiem, targanym przez silne emocje.
  • Odpowiedz