Wątek Rossmana. Pytam o Adama Z. w poniedziałek. Czy przyszedł do pracy? Czy przyszedł też we wtorek jak wszczęto poszukiwania? Jeśli przyszedł jak się zachowywał? Przecież po imprezie integracyjnej jest dożo opowiadania, śmiechu i plotkowania. Pojawiają się zdjęcia na fejsie. Co wiemy o dniu następnym? #ewatylman
@1korner: wydaje mi się, że to co napisał Oko_opatrznosci było ironia. O dniu następnym wiadomo chyba tylko tyle, ze jej chłopak zauważył, że jej nie ma dopiero o 17 ;)
@mmamia: Ciekawe. Pytanie tylko czy policji jeszcze zależy na wyjaśnieniu tej sprawy. Obecnie wygląda to tak, że zainwestowano w wersję Ewy w rzece, Adama Z. w celi i dziękujemy innych wersjom i świadkom.
@mmamia: jakoś ciężko w to uwierzyć, przy tak medialnej sprawie, myśle że ten świadek sam by się zgłosił na policje, niż jeżeli miałby go znaleść fejsbukowy detektyw
@escobar: ja bym się nie zgłosił, bym się bał, widząc jak policja i prokuraturą topią sprawę w rzece. Bym był przekonany, że mogę stać się ze świadka podejrzanym
#ewatylman
Pisz za siebie. Zapewniam Cię, że są ludzie którzy wiedzą : ) Wszak życie nie znosi próżni
A to ciekawe. Gdyby ją utopił starałby się raczej robić dobrą minę do złej gry i przyjść do pracy jak gdyby nic nie wie
@1korner:
źródło: comment_oc1WicRdiPYvCyhUvug9kBygY08hHpD5.jpg
Pobierzźródło: comment_IVSx7vQQcsYG4VUM0Q83di9JfID34Iza.jpg
PobierzCiekawe. Pytanie tylko czy policji jeszcze zależy na wyjaśnieniu tej sprawy. Obecnie wygląda to tak, że zainwestowano w wersję Ewy w rzece, Adama Z. w celi i dziękujemy innych wersjom i świadkom.
heh, a ja gupi kfadrat oczekuję od wykopu trochę powagi : ) Czyli jednak nic nie wiemy o poniedziałku w Rossmanie
ja bym się nie zgłosił, bym się bał, widząc jak policja i prokuraturą topią sprawę w rzece. Bym był przekonany, że mogę stać się ze świadka podejrzanym
ale Ty chyba nie o nas? My tu, Mój Drogi, ciężko pracujemy od rana, przy tym społecznie, by dojść do nowych ustaleń ;)