Wpis z mikrobloga

Co ci kurierzy to ja nawet nie...

Bardzo często zamawiam paczki, o sporej wartości, tak +- 1k sztuka. Zawsze kurierem, przeważnie dzwonie i mówie komu mają zostawić (mam dosyć spory budynek z warsztatem, więc zwykle oddają chłopakom z warsztatu jak mnie nie ma, i oni podpisują). Ostatnio niestety kurierzy zostawiają paczki komu popadnie. Coś w stylu:

-Dzień dobry
-Dzień dobry
-Zna pan Incore?
-Tak znam
-Proszę, oto paczka dla niego, do widzenia.

Sąsiadów mam dosyć serdecznych, więc zwykle paczki docierały, aż do ostatniego poniedziałku...

Nie mam na co wydawać hajsu, więc zawsze na święta kupuje prezenty za grube cebuliony. Moja siostrzenica zażyczyła sobie xboxa one z kinectem, myśle, czmu nie. Zamówiłem w czwartek i czekam na przesyłkę.

Jakieś było moje zdziwienie, kiedy wracając do domu po długim weekendzie u rodziny, widzę stos kartonów z logiem DHL pod moją bramą wjazdową.

Tak, ten #!$%@? dureń zostawił paczki z prezentami na 2500zł POD BRAMĄ W PIĄTEK i sobie pojechał.....

Pare telefonów - tak nie będzie...

Zaraz krzyki Januszy i Karyn:

-Pan kłamie! Mamy nagrania rozmów telefonicznych! Mamy tracking GPS! Kurier napewno przesyłkę dostarczył! Fałszywe zeznania zgłosimy na policje!
-Ok, poproszę o wysłanie mi ich na maila, będą dowodem w sprawie.

Odpowiedzi brak.

Po +- 6 telefonach w końcu dostałem telefon do przełożonego. Dzwonię i pytam o podpis odbioru, jakieś nazwisko, którego nigdy nie słyszałem, ok zgłaszamy sprawę na policję, powiem że nie dostałem paczek, niech się burak kurier tłumaczy.

Dzisiaj rano przychodzi do mnie jakiś chłopak. Na oko +- 14 lat, w życiu gościa na oczy nie widziałem i co się okazuje....

Jest to nowy ministrant, który wyprowadzał psa księdzu, kiedy akurat podjechał kurier i dał mu paczki. Na całe szczęście biedak nic nie podpisywał i nie chciał przyjąć paczek, ale kurier położył je pod bramą....

I weź tu się człowieku nie #!$%@?....

  • 8
@Incore00: Widze że nie tylko ja mam przygody z DHL. Ostatnio zamawiałem paczkę - to kurier nie przyjechał mimo że w systemie napisał że przyjechał i że nikogo nie było (a były 4 osoby), kolejnego dnia (piątek) przejechał się po osiedlu (pewnie żeby się odznaczyć na tym trackingu ich że był w okolicy) a w systemie odnotowane że paczka do przekazania po weekendzie. (Czyli 4 dni opóźnienia dlatego że mu się
@Incore00: Najgorsza firma kurierska ever, w dodatku 2x droższa od konkurencji . Moja była firma miała z nimi podpisaną umowę, bywały tygodnie gdy nawet 10% przesyłek było do reklamacji (pogniecione kartony), jak już się udało wywalczyć odszkodowanie to z reguły wynosiło 50-60% wartości faktury.
@Incore00: kurierzy to najwięksi podludzie jakich znam (zaraz po wyborcach PO i Nowoczesnej).
Prowadzę sklep internetowy gdzie sprzedaję m.in. płyny w szklanych butelkach. Wszystko bardzo dobrze pakuję w kilka warstw folii bąbelkowej, gazety itp. Na kilka tys. wysłanych paczek zero reklamacji. Aż do ostatniego tygodnia...

Dzwoni do mnie tel. Odbieram, a tam jakiś #!$%@? na maxa Janusz.

HURR pzcka doszła, butelka zbita wszystko wylane DURR


No więc pytam się, czy karton
@poszukiwacz_zaginionej_warki: Heh, fajna historia, tyle że ja akurat mieszkam 20 metrów od głównej trasy Polska - Rosja, gdzie jeździ większość tirów i wszyscy kurierzy, więc specjalnie dla mnie drogi nie nadkłada. Mogłoby się wydawać, że ci ludzie tak robią, bo mało zarabiają, ale nie. Mam w rodzinie kuriera UPS-u. Dostaje 7k (7 tysięcy złotych) na ręke. Z tego musi opłacić leasing samochodu, jego naprawy i kupić sobie paliwo. Na początku faktycznie