Wpis z mikrobloga

Człowiekiem roku wg jednego z najbardziej znanych i cenionych magazynów świata Time została autorka kryzysu imigracyjnego w Europie, mająca krew na rękach wszystkich ofiar muzułmańskich terrorystów Angela Merkel.

A wiecie co jest jeszcze lepsze?

Na miejscu drugim znalazł się samozwańczy przywódca terrorystycznej organizacji "Państwo Islamskie" Abu Bakr Al-Baghdadi.


#polityka #4konserwy #neuropa #czlowiekroku #truestory

Taki jest post @ketorw, który usuwa komentarze nie pasujące mu do wizji świata. Wołam te same tagi, żeby się odnieść.

Otóż, z pierwszego posta wyraźnie widzimy, że autor ma problem z konwencją rankingu Człowiek roku. Najpierw płacze, że Angela Merkel, która chyba przeprowadziła więcej ataków niż Al-Kaida, jest na pierwszym miejscu, a potem zmienia retorykę i próbuje wszystkim wcisnąć ciemnotę, że on to przecież się odnosi tylko do mylącej nazwy, która wyprowadza lemingi w pole.

No cóż, wszyscy wiedzą na czym polega ranking poza jednym ketorkiem, ale to oni są lemingami. Wszyscy widzimy jak wypowiedział się na początku. Ból dupy, że Time "docenił" Angelę Merkel i przywódcę ISIS.

Koleżko, nie mierz innych swoją miarą. To, że Ty jesteś ograniczony i nie jesteś w stanie szybko pojąć skrótu "człowiek roku" = "człowiek, który, na dobre lub złe, miał największy wpływ na wydarzenia danego roku" * nie znaczy, że inni ludzie mają z tym problem. Ponadto, Time raczej nie jest szmatławcem dla umysłowej biedy, to jest domena gazety polskiej, niezależnej i innych wpolitycach.To "tylko" tygodnik opisujący i komentujący bieżące wydarzenia.