Wpis z mikrobloga

Postanowiłem napisać Konstytucję, zaczynam od wyboru Sędziów :]

Sędziego Trybunału Konstytucyjnego wybiera Sejm większością 2/3 głosów w obecności co najmniej 2/3 ustawowej liczby Posłów.
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego piastuje ten urząd bezterminowo pod warunkiem właściwego zachowania, ale może być usunięty z niego przez obie Izby Parlamentu większością 2/3 głosów w obecności co najmniej 2/3 ustawowej liczby Posłów i Senatorów.
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego może w każdej chwili zrezygnować z tego urzędu, składając Prezydentowi pisemne powiadomienie o rezygnacji.

Chyba to rozwiązałoby problemy z wyborami sędziów, ich kadencyjnością i partyjniactwem. Co myślą Mirasy od #prawo?

#piszemykonstytucje #prawo #nowakonstytucja
  • 29
@PajonkPafnucy: Przy takim zapisie nawet przegłosowanie odwołania sędziego przez 2/3 parlamentu nie będzie koniecznie zgodne z prawem, bo nie jest sprecyzowane czym to złe zachowanie jest i czy była podstawa odwołania ze stanowiska