Korzystając z ostatniej grafiki z Winicjatywy, która w telegraficznym skrócie opisywała nową ofertę win włoskich z Biedronki, kupiłam dziś do grilla Primitivo di Manduria. Wino jest uczciwym winem stołowym. Zwłaszcza za tę cenę. Choć nieco cierpkie, jak trochę pooddycha, robi się coraz ciekawsze. Owocowe, naprawdę miłe i smaczne.
@aurevoir: mało pijam słodkich win, ale uwielbiam francuskie Montbazillac i Sauternes. To drugie dość drogie, ale Montbazillac dostaniesz w Auchanie za chyba 30 zł. Coś pięknego.
Oprocz tego węgierskie, dobre tokaje, ale pijam tak rzadko, ze trudno mi polecić konkretną butlę:)
Patrz się tez za winami last harvest- z późnych zbiorów- mają w sobie naturalną słodycz. Nie są dosładzane. O, na przykład to
Jak macie lekarzowi przynieść próbkę kału do badania laboratoryjnego to w czym się taką próbkę przynosi i ile tego gówna trzeba przynieść? I niby jak ja mam to wszystko ogarnąc, na rękę mam sobie nasrać i wsadzić to do pudełka?
Sklep: Biedronka
Cena: 14,99 zł
#winotest #wino #pijzwykopem
Oprocz tego węgierskie, dobre tokaje, ale pijam tak rzadko, ze trudno mi polecić konkretną butlę:)
Patrz się tez za winami last harvest- z późnych zbiorów- mają w sobie naturalną słodycz. Nie są dosładzane. O, na przykład to
Aurevoir mnie widział, do 10latki mi daleko;) a szkoda, fajnie mieć 10 lat