Wpis z mikrobloga

#feels
grudzien czas podsumowian:
grudzien 2014- smierc ojca
luty- firma plajte strzela
kwiecien - emigracja
czerwiec- rozwy dojezdza
sierpien- pozar mieszkania w Polsce, ubezpieczenie zabiera bank, kredyt tak bardzo mozno
wrzesien- odkrywam zdrade rozowego
pazdziernik - rostanie
grudzien 2015 - samotnosc i zal...
gorzej nie bedzie...z nadzieja w nowy rok...
sorry za zale...
  • 74
  • Odpowiedz
@cruc: wiesz co jak sie z kims jest 7 lat, pamieta sie wszystkie wspaniale chwile ktore razem sie spedzilo... to ciezko. Jest dobre okreslenie tej sytuacji: "tak bardzo Cie kocham jak nienawidze" . Ja wiem typowy przegryw ale to boli jesli bylo sie kiedys wygryw, a swoje dziecko widzialem ostanio pol roku temu.
  • Odpowiedz
@Juston: Jeśli czujesz, że sobie nie radzisz, to idź do specjalisty. Staraj się planować swój czas jak najstaranniej, wyznaczaj sobie małe cele, dąż do nich. Pijąc nie zmienisz nic, nadal będzie #!$%@?. Małymi kroczkami jesteś w stanie wrócić na właściwą ścieżkę.
  • Odpowiedz
@bangshespregnant: wlasnie mam wizyte u lekarza rodzinnego, deprecha mocno, ale wiem ze wyjde z niej, boje sie tylko o picie... najpierw z rozpaczy, potem z nudow, samotnosci, teraz to oczywste. Zdalem sobie sprawe z problemu to juz cos... ale po pijaku i teraz tez jestem, tak bym tego nie napisal, dobrze ze jutro mam wolne.
  • Odpowiedz
@chomikgumiok: hahah czasami jak tutaj czytam historie ludzi to i tak mysle ze nie tak zle ze mna... moglem byc gnida co ma bialaczke albo ewa tylman...ale nowy rok idzie mam postanowienia moze bedzie lepiej, jak to sie mowi "byle by nie byl gorszy od poprzedniego" a w moim wypadku chyba nie moze byc.
  • Odpowiedz
@bangshespregnant: zbieram sie zeby pranie zrobic a co dopiero gdzies isc, ale silka jest w moim planie moja "koleaznka" z pracy sie wybiera na silownie moze tez pojde, brzuch pwiny zgubie;) Boze zebym mial tyle sily co mi sie nie chce... ze mna jest taki pronlem ze Polki w 90% sa mezate tutaj a Angielki gardza polakami a na jedna noc nie chce nikogo poznawac.
  • Odpowiedz
@Juston: i tak bedziesz tlumaczyl alkoholizm niemocą, a niemoc alkoholizmem? Chyba nie chcesz się ponownie wywalić w życiu, ale tym razem zamiast idąc przed siebie drepcząc w miejscu. Nie wyrzuce za ciebie pelnych butelek piwa, ale moze sprobuj jakies gazowane typu cola saczyc by troche zastapic glupi odruch picia czyms podobnym, a potem przynajmniej powalczysz z odruchem picia coli a nie piwa
  • Odpowiedz